Strona główna    Kontakt z Redakcją NFA    Logowanie  
Szukaj:

Menu główne
Aktualności:
Gorący temat
NFA w mediach
NFA w opiniach
Jak wspierać NFA
Informacje

Linki

Rekomenduj nas
Redakcja
Artykuły
Nowości
Europejska Karta     Naukowca
Patologie środowiska     akademickiego
Oszustwa naukowców
Mobbing w środowisku     akademickim
Etyka w nauce i edukacji
Debata nad Ustawą o     Szkolnictwie Wyższym
Perspektywy nauki i     szkolnictwa wyższego
Czarna Księga     Komunizmu w Nauce i     Edukacji

Wszystkie kategorie
Inne
Reforma Kudryckiej
Postulaty NFA
Reformy systemu nauki
WHISTLEBLOWING
NFA jako WATCHDOG
NFA jako Think tank
Granty European Research Council
Programy,projekty
Kij w mrowisko
Kariera naukowa
Finanse a nauka
Sprawy studentów
Jakość kształcenia
Społeczeństwo wiedzy
Tytułologia stosowana
Cytaty, humor
Listy
Varia
Czytelnia
Lustracja w nauce i edukacji
Bibliografia NFA - chronologicznie
Subskrypcja
Informacje o nowościach na twój e-mail!
Wpisz swój e-mail i naciśnij ENTER.

Najczęściej czytane
Stanowisko NIEZAL...
Tajne teczki UJ, ...
Mobbing uczelniany
Amerykańska konku...
O nauce instytucj...
Inna prawda o ucz...
Powracająca fala ...
Urodzaj na Akadem...
Jasełka akademick...
Darmowy program a...
Menu użytkownika
Nie masz jeszcze konta? Możesz sobie założyć!
Strefa NFA
Statystyki

użytkowników: 0
gości na stronie: 143


Polecamy

NFA na Facebook'u

Ranking Światowych Uczelni 2009







Artykuły > Lustracja w nauce i edukacji > List do prof. Karola Modzelewskiego w sprawach lustracyjnych

Pogląd, że rektorzy nie cierpią na amnezję jest zupełnie nieuprawniony w świetle znanych faktów. Niektórzy jak zapadli na amnezję przed laty, tak do dnia dzisiejszego na nią cierpią.

Np. na UJ władze zupełnie nie pamiętają kto weryfikował kadry akademickie w 86 r. i co więcej - zatykają uszy jak im się do ucha krzyczy o kogo chodzi ! Oczywiście kto wykładał, kto formował naukowców w latach 80-tych - nie pamiętają zupełnie i tworzą księgi jubileuszowe pisane przez nadwornych historyków, w których prawdy - ani na lekarstwo. Na wyzdrowienie zatem się nie zanosi.

Pisze Pan "..władze administracyjne państwa nie dysponują środkami, które pozwoliłyby zmusić rektora wyższej uczelni do stosowania represji dyscyplinarnych" . Może i tak, ale rektorzy w latach 80-tych autonomicznie stosowali represje dyscyplinarne, a jak np. rzecznik dyscyplinarny rektora wykazał swoją autonomie i np. wykazał winę uczelni, zamiast niewygodnego delikwenta - to te papiery rektorzy autonomicznie przez ponad 20 lat w sejfach trzymają ! powołując się na ustawy lat 80-tych, które im ten proceder zabezpieczają.

W tekście IPN: kto historyk, kto trąba (GW 2005-08-12) pisze Pan : "Uważam, że każdy obywatel powinien mieć prawo wglądu do własnych akt"

Ja też tak uważam, ale co z tego uważania wynika ? - Nic. Prawo do wglądu akt esbeckich obywatel ma - dzięki IPN, ale nie do akt akademickich - autonomicznie strzeżonych przez rektorów.

Niestety zbyt się demonizuje teczki SB pomijając całkiem aspekt teczek akademickich, które pod ustawę lustracyjną nie podlegają i są na łasce i niełasce autonomicznych rektorów.

Dzięki teczkom IPN mam np. status pokrzywdzonego a dzięki rektorskim 'poszukiwaczom prawdy' - status 'podszewki' ( fałszywych oskarżeń rektor nie musi udowadniać - bo jest autonomiczny).

W moim przypadku mam dowody, że teczki esbeckie mogą być bardziej prawdziwe niż teczki akademickie, ale teczek akademickich i konsekwencji z nich wynikających np. dla polityki kadrowej czy godności człowieka, także studenta - nikt nie kwestionuje. Bunt 'wykształciuchów' nie jest w tym kierunku skierowany. Przeciwko swojej hipokryzji, swoim kłamstwom, fałszerstwom - nie buntują się !



strony: [1] [2] [3] [4]
nfa.pl

© 2007 NFA. Wszelkie prawa zastrzeżone.
0.024 | powered by jPORTAL 2