Strona główna    Kontakt z Redakcją NFA    Logowanie  
Szukaj:

Menu główne
Aktualności:
Gorący temat
NFA w mediach
NFA w opiniach
Jak wspierać NFA
Informacje

Linki

Rekomenduj nas
Redakcja
Artykuły
Nowości
Europejska Karta     Naukowca
Patologie środowiska     akademickiego
Oszustwa naukowców
Mobbing w środowisku     akademickim
Etyka w nauce i edukacji
Debata nad Ustawą o     Szkolnictwie Wyższym
Perspektywy nauki i     szkolnictwa wyższego
Czarna Księga     Komunizmu w Nauce i     Edukacji

Wszystkie kategorie
Inne
Reforma Kudryckiej
Postulaty NFA
Reformy systemu nauki
WHISTLEBLOWING
NFA jako WATCHDOG
NFA jako Think tank
Granty European Research Council
Programy,projekty
Kij w mrowisko
Kariera naukowa
Finanse a nauka
Sprawy studentów
Jakość kształcenia
Społeczeństwo wiedzy
Tytułologia stosowana
Cytaty, humor
Listy
Varia
Czytelnia
Lustracja w nauce i edukacji
Bibliografia NFA - chronologicznie
Subskrypcja
Informacje o nowościach na twój e-mail!
Wpisz swój e-mail i naciśnij ENTER.

Najczęściej czytane
Stanowisko NIEZAL...
Tajne teczki UJ, ...
Mobbing uczelniany
Amerykańska konku...
O nauce instytucj...
Inna prawda o ucz...
Powracająca fala ...
Urodzaj na Akadem...
Darmowy program a...
Jasełka akademick...
Menu użytkownika
Nie masz jeszcze konta? Możesz sobie założyć!
Strefa NFA
Statystyki

użytkowników: 0
gości na stronie: 196


Polecamy

NFA na Facebook'u

Ranking Światowych Uczelni 2009







Artykuły > Czarna Księga Komunizmu w Nauce i Edukacji > Historia w tajnych teczkach zabezpieczona

W dyskusjach nad możliwością poznania 'odbezpieczanej ' historii trzeba brać także pod uwagę, że i polski wymiar sprawiedliwości nie został oczyszczony. Z przebiegu niektórych procesów sądowych wynika, że sądy nie są zainteresowane dochodzeniem prawdy i w wyrokach można przeczytać 'nie jest rzeczą sądu zarządzanie dochodzeń w celu wyjaśnienia twierdzeń stron' . Jasne jest zatem, że twierdzenia strony posiadającej na dodatek autonomię na badanie prawdy pozostaną 'prawdziwe', jakkolwiek z prawdą mogą nie mieć nic wspólnego.
Zatem oprócz ujawnienia akt bezpieki potrzebne jest ujawnienie akt esbeckich symbiontów oraz relacje, opinie, dochodzenia osób żyjących. Historia opracowana wybiórczo będzie mało wiarygodna. Teraźniejszość winna być kluczem do poznania przeszłości. Teraźniejsze wybiórcze niszczenie starych akt, tworzenie nowych, aresztowanie akt niewygodnych, niekonfrontowanie 'papieru' z człowiekiem prowadzi do stanu takiego, że 'papierowy' kat może być rzeczywistą ofiarą, a 'papierowa' ofiara rzeczywistym katem. To widać na przykładzie inspekcji dostępnych akt uczelnianych. Jeśli się bada sprawę inwigilacji Solidarności uczelnianej, trzeba zbadać też akta uczelniane, nie tylko uczelnianej organizacji partyjnej, decyzje ciał kolegialnych, oceny czy zarzuty wobec pracowników i odnieść to do całego kontekstu.
Niedobrze by było aby pod taką historią trzeba by pisać np. Historia opracowana tylko na podstawie akt bezpieki. Prawda może być jednak całkiem inna, ale my nie zamierzamy jej poznać. Kto się z tym nie zgadza niech idzie do sądu, który nie ma ochoty dochodzić prawdy ! . Chichot Stalina !

Rzetelne ujawnienie akt bezpieki i jej symbiontów miałoby istotne znaczenie dla opracowania 'Czarnej Księgi Komunizmu w Nauce i Edukacji' , której tak bardzo się boją niektórzy 'historycy' UJ uważając, że miałaby ona małą nośność naukową, i że nie warto na nią przeznaczać publicznych pieniędzy. Natomiast wydawane są księgi 'historyczne' z publicznych pieniędzy, w których czyści się niewygodne nazwiska, nie ma ani słowa o komunizmie, o stanie wojennym, o symbiozie miedzy partią a SB na uczelniach. I tym się karmi nasze młode pokolenie. Należy jak najszybciej zmienić dietę!, bo inaczej zamiast potrzebnej dyscypliny naukowej zwanej historią pozostanie nam dyscyplina, dla której bardziej odpowiednią nazwą będzie - 'fałszernia'.

Józef Wieczorek - były wykładowca Uniwersytetu Jagiellońskiego


Uwaga: Tekst nie mógł się ukazać w Dzienniku Polskim !




strony: [1] [2] [3]
nfa.pl

© 2007 NFA. Wszelkie prawa zastrzeżone.
0.034 | powered by jPORTAL 2