@obserwator - 2014-08-04 13:20:39 |
Czy rzeczywiście wierzy Pan,
że Panowie Profesorowie nie
znają prawdy? |
autor: ~Maciej Horowski |
|
- - 2014-08-04 12:30:01 |
Ja czekam, aż wśród profesorów
pojawi się ktoś na miarę
Lemańskiego, kto wygarnie
prawdę prosto w oczy. |
autor: ~obserwator |
|
@obserwator - 2014-08-04 11:42:22 |
Widzę, że Szanowny, choć mało
odważny, bo anonimowy, Pan
przyłącza się do owych,
wspomnianych przez itd,
Profesorów walczących o
zachowanie status quo. Jeżeli
dyskusja, to czysto
akademickie rozważania np. o
tym kto i ile zdobył
punkcików, jak zmienić pewne
szczególne uregulowania
ustawowe i tak dalej (patrz
Forum Akademickie). Ale te
czasy już minęły. POdczas, tej
tutaj dyskusji, z wiosny 2007,
za aprobatą Panów Profesorów,
władzę w NiSW przejmowała
Profesor Kudrycka i zgotowała
to, co może Pan, gdyby Pan
tylko zechciał, zaobserwować
gołym okiem. Najkrócej to ujmę
wskazując, że od tego czasu
dalsze SIEDEM roczników mniej
wartościowego narodu
tubylczego zastało
przemielonych, przez Szkoły
Wyższe, na pył węglowy. I to
przemielonych coraz drobniej,
bo nasi Ukochani Przywódcy
wprowadzili (bez oporu
Profesorów) KRK, akredytację
instytucjonalną, punkty
ministerialne, a także
zacisnęli pętlę cenzury
prewencyjnej badań naukowych i
lawinowo wzmocnili
biurokrację. Senaty Wyższych
Uczelni i Rady Wydziałów
obarczono tylko jedną troską:
spełnić wszystkie wymagania
coraz to durniejszych
rozporządzeń ministerialnych.
Trzeba, także, widzieć to w
kontekście globalnego upadku
Kraju. Sama korekta systemu
NiSW nic nie zmieni, bo
przecież np. na studia idą
młodzi ludzie dwanaście lat
tresowani i demoralizowani
przez MEN. Także system
studiów 3-go stopnia powoduje,
że zanikają młodzi asystenci.
Stąd fatalne nauczanie na
poziomie ćwiczeń (np.
matematyki na Politechnikach)
oraz braki nawet elementarnej
wiedzy z pedagogiki i
psychologii wśród pracowników
Wyższych Uczelni (to, z kolei,
było warunkiem wrobienia tych
Uczelni w KRK). Może więc, to
nie tylko ja odstraszyłem
Dyskutantów, może raczej
zniechęciła Ich beznadzieja
położenia NiSW albo, co byłoby
gorsze, niektórzy z Nich
znaleźli swoją niszę w tym
bagienku? A poza tym, wiele
tez i spostrzeżeń w tej
dyskusji przedstawionych jest
nadal aktualnych (może nawet
jeszcze bardziej aktualnych),
ale przecież nikt z Władz się
tym nie przejął. |
autor: ~Maciej Horowski |
|
- - 2014-08-04 08:29:08 |
Bez elgina i niglea, bez
Horowskiego - jaka ciekawa
dyskusja! Kto stąd wypłoszył
itd (doskonały wpis 2007-06-23
10:25:51), Wróblewskiego, krl,
Palosza, albericha? |
autor: ~obserwator |
|
Raport OECD - 2007-06-29 09:47:24 |
Zalecenia OECD dla Polski
policy mix for innovation in
Poland – key issues
and recommendations
W dziale :
Strengthen human
resources for science and
technology (HRST).
czytamy miedzy innymi:
(...)
Ensure faculty and research
recruitment is based on
open competition and
transparent promotion
criteria so as to enhance
quality and mobility.
Promotion criteria may need to
be revised to recognise the
contribution of researchers to
more applied activities such
as technology transfer.
Improve the labour market
conditions for graduates in
science and technology by
better linking vocational and
higher education to
industry skill needs.
To w czesci dotyczacej 'Jakie
uniwersytety' - tutaj uczelnie
techniczne.
Obecnie na uczelniach
technicznych jest dokladnie
odwrotnie!!!
Kiedy wreszcie rzad zakonczy
samowole korporacji
samodzielnych, ktora hamuje
rozwoj Polski gdzie tylko jest
to mozliwe?
Moge to zainteresowanym
politykom wykazac na
przykladzie konkretnych
programow studiow.... wraz z
wykazaniem niekompetencji
baaaaardzo utytulowanych
profesorow...
|
autor: ~itd |
|
Zainteresowania naukowe
Premiera RP ? - 2007-06-26 19:15:12 |
Sprawa roli i funkcji
uniwersytetow w Polsce, jako
nosnika postepu i gruntownych
reform w panstwie..jest
fundamentala-lecz wogole zle
wykorzystywana a wrecz
odrzucona /zaniechana, i to
nie widomo dlaczego...z obu
stron ?
Sytuacja -pozycja Polski- sie
zmienila diametralnie od
1976r- lecz temat/objekt pracy
doktorskiej Pana Premiera jest
wciaz aktualny !
Stad tez zapytanie/podjecie
tematu reform Sarkozego we
Francji przez ITD- jest jak
najbardziej z linia
przeprowadzenia
podobnych/wlasciwych zmian na
uniwersytetach w Kraju...
A wiec mamy kolejnego
Koalicjanta..w osobie szefa
Rzadu RP? |
autor: ~Zdzislaw Szulc |
|
Re: Doktorat - 2007-06-26 18:48:40 |
Różnica między 1976 rokiem a
dniem dzisiejszym jest taka,
że wtedy rektora powoływał
minister, a rektor był
powoływany na stanowisko po
to, be realizował politykę
państwa - ze wszystkimi tego
konsekwencjami. Dzisiaj rektor
jest zakładnikiem ciał
kolegialnych - również ze
wszystkimi tego
konsekwencjami. |
autor: ~khmara |
|
Kaczynski a Sarkozy - 2007-06-26 18:35:53 |
Dzisiejszy serwis onetu
podaje, ze
[url=http://wiadomosci.onet.pl
/1560628,11,item.html]Odnalazł
się doktorat premiera
Kaczyńskiego[/url].
Podaje za serwisem:
Jarosław Kaczyński 8 grudnia
1976 r. obronił pracę
doktorską pt. Rola ciał
kolegialnych w kierowaniu
szkołą wyższą.
Oczywiscie od 1976r uplynelo
juz 30 lat i jestesmy
madrzejsi szczegolnie o okres
'demokratycznych' wyborow po
1989r.
Wydaje sie jednak, ze Pan
Premier powinien byc bardzo
dobrze zorientowany 'w
temacie' zarzadzania
uczelniami.
Prosze jeszcze zapoznac sie
z reforma Sarkozy'ego.
Przyszlosc Polski przeciez
Panu niewatpliwie lezy na
sercu... |
autor: ~itd |
|
Re :tylko, że ludzie sie boją
? - 2007-06-26 15:25:43 |
Do asch . Prosze sprawdzic moj
wpis na tym Forum /kopia listu
do posla A.Gorskiego w sprawie
zniesienia habilitacji...i co
dalej sie dzialo..?
http://www.nfa.pl/skomentuj.ph
p?what=news&id=1959
A ja zrobilem tak ,wpis z
listopada 2006 o 12:39
|
autor: ~Zdzislaw Szulc |
|
Re :tylko, że ludzie sie boją
? - 2007-06-26 15:04:35 |
Co i gdzie jest zawsze
zadowolone ze swojej sytuacji
bez wzgledu na obrot sytuacji
? Swieta Krowa w Indiach ?
W panstwie, gdzie za
profesorem zawsze murem stoi
tworcze i aktywne srodowisko+
jego autentyczny dorobek
naukowy i osiagniecia
dydaktyczna, A NIE PANSTWO
(np. NAMASZCZAJACE GO W PALACU
TYTULEM) to w takim panstwie
jest dobrze, jest ono
szanowane przez spoleczenstwo
i ma szacunek za granicami !
|
autor: ~Zdzislaw Szulc |
|
tylko, że ludzie sie boją - 2007-06-26 14:46:52 |
Bardzo dobra uwaga P.
Zdzisława Szulca. Tak dobra,
że az trywialna. Tak dokładnie
jest. i wiadomo o tym od wielu
lat. Nie tylko w sprawach
nauki. Jestesmy, jako naród,
bardzo trudni do
zmobilizowania sie w jako tako
narmalnej sytuacji. Najlepiej
wychodza nam od wieków
powstania. A w tym konkretnym
przypadku nie o to chyba
chodzi. Ja upatrywałbym
nadziei raczej w prawch
unijnych , a w kazdym razie w
działaniu spoza istniejacych
układów w nauce. Może w tym
naszym tygielku możemy jako
jednostki cos tam warczeć, ale
niewiele z tego wyniknie. Nie
uda sie zorganizować liczącej
sie siły spolecznej. A jak sie
uda, to pojawia sie pewnie
pretensje do przywódzwa,
zamordyzm i inne, podobne,
pomysły na poprawe
rzeczypospolitej (nauki?). A
wypoiedz o interwencji u
posladowodzi, że P. szulc
nigdy tego nie próbował. Sam
zresztą napisał, ze tacy
posłowie jak ich wyborcy. A
gdyby wyborców sprawy nauki
naprawde obchodziły, to byłoby
troche inaczej. |
autor: ~asch |
|
Re:jakie elity, taka ustawa
,jacy.. - 2007-06-26 14:08:29 |
Wyborcy-tacy poslowie i rzad.
Z kanapy w Charleston widze
to tak : od 9-15 z przerwami
na kawe i obiad. Czy takie
elity wokol siebie widzi krl i
asch na codzien ? Jesli nie to
sie dziwie dlaczego jest tak
zle i cigle trzeba zmieniac
ustwe o szkolnictwie i sposoby
finansowania nauki,badan oraz
zarzadzania nauka,uczelniami
itp.
W czym rzecz ? W zlym prawie
tylko, czy tez sposobie jego
tworzenie i wprowadzania ?
Skad i dlaczego poslowie maja
wiedziec ,ze ustawa o
szkolnictwie z 2005 jest
wciaz do bani ? Jesli kazdy
wyborca pracujacy na uczelni,
widzacy mankamenty
istniejacych regulacji prawych
oraz swoje propozycje ich
zmian podal na pismie do
swojego posla w okregu, co
jest zlego i co chce zby bylo
w ustawie a jesli nie to go
nie bedzie juz nigdy wybieral
-tj. bedzie bardziej
aktywny-to moze zmieni sie
klimat w panstwie na lepszy ?
Od biadolenia i zalozenia ,ze
ktos cos db zrobi dla calego
srodowiska akademickiego i
spoleczenstwa-bez poswiecenia
swoich interesow
korporacyjnych-to jest po
prostu naiwny! Bardzo naiwny,
powiem wprost : glupi! Czyz
nie tak wlasnie nadal jest w
Polsce-oraz na wszystkich
uniwersytetach. Spia z
podkulonymi ogonem. Czekaja na
mozliwosc narzekania. maja to
co im podano na tacy lub w
kopercie z gory! Dyrektywe i
tabelke do zastosowania. |
autor: ~Zdzislaw Szulc |
|
jakie elity, taka ustawa - 2007-06-26 13:09:00 |
Skąd u Państwa taka wiara w
tworzenie dobrego prawa przez
tych samych ludzi, którzy
korzystają z dobrodziejstw
prawa złego? A może wierza
Państwo w zrozumienie sprawy
przez posłow i senatorów?
Wierzącym proponuję obejrzec
skład sejmowych i senackich
komisji ds. nauki czy
edukacji. Może Wam przejdzie. |
autor: ~asch |
|
Sarkozy - 2007-06-26 09:50:57 |
Świetne wieści (dla Francji).
Kiedy elity polityczne
zdecydują się na podobne
zmiany w szkolnictwie wyższym
i nauce u nas ? |
autor: ~krl |
|
Reformy panstwa a gorzkie zale
... - 2007-06-26 01:08:59 |
Zla ustawe/zarzadzenie sie
wetuje, w Sejmie lub Senacie
albo tez wnosi do TK o
uznanie, ze jest
niekonstytucyjna! W kazdym
przypadku , aktywny i w miare
rozgraniety obywatel RP ma
prawo oraz okazje w/w/ akcje
zainicjowac i przeprowadzic.
Nie robi sie tego na codzien -
nie ma rezultatow poprawy. |
autor: ~Zdzislaw Szulc |
|
Do Tulipana - 2007-06-26 01:05:18 |
Proponuje zachowywac kopie
wpisow na FA i jak ocenzuruja
to przerzucac je na NFA.
Wyrazam gleboka nadzieje, ze
okres sporow na NFA mamy juz
za soba i wposlnie bedxziemy
merytorycznie komentowac tutaj
propozycje nowelizacji -
zapewne w bardzo bliskiej
przyszlosci.
Tulipana prosze o adres
mailowy w nicku podpisu lub
kontakt ze mna na onecie... |
autor: ~itd |
|
Reformy Sarkozy'ego - 2007-06-26 00:26:15 |
Bardzo słuszna uwaga itd.
Ciągle o tym myślę. To, że ten
rząd już przez niemalże dwa
lata przygotowuje reformę
edukacji i nauki, jest
zwyczajnym skandalem. Z
wypowiedzi urzędników
ministerstwa na oficjalnym
Foum Akademickim wynika
jednoznacznie, że będzie to
kolejna niby-reforma. Gdy na
FA próbuję podawać kolejne
przykłady degrengolady nauki i
edukacji w Polsce,
administrator FA uznaje to za
niecenzuralne i kasuje. Gdyby
naprawdę nowym władzom
zależało na reformie nauki i
szkolnictwa, pozwolono by
ludziom mówić o tym, co widzą
ich oczy i słyszą uszy. W tym
wieku Polska nie ma szans na
normalny rozwój. Jeszcze długo
będziemy zwykłym szarym
moralnie rozbabranym krajem.
Póki naszego życia, pocieszamy
się, kłócimy....Bardzo dobrze
to widać na NFA. |
autor: ~Tulipan |
|
Polska na szarym koncu w
realizacji LS* - 2007-06-25 22:46:56 |
W Polsce bylo i jest najgorzej
z realizacja tzw Lisbon
Strategy(LS) w calej EU-po
przeczytaniu analizy widac kto
dal plame/nie wlaczyl sie do
wprowadzenia
zmian:<:<http://209.85.1
65.104/search?q=cache:pAMdgU6-
zvAJ:bornova.ege.edu.tr/
~www
iibf/akademik/iktisat/papers/w
p06-08.pdf
+problems+with+introduction+of
+Lizb
on+strategy+in+poland&hl=e
n&ct=clnk&cd=2&gl=
us>
Pora wyciagnac wnioski... |
autor: ~Zdzislaw Szulc |
|
Re. Reformy Sarkozy'ego to
reformy panstwa - 2007-06-25 22:11:36 |
Podaje kilka linkow
odnalezionych przez google dla
hasla naczelnego reformy
Sakozy'ego:
la gouvernance et
l'autonomie
czyli:
zarzadzanie i autonomia.
[url=http://www.premier-minist
re.gouv.fr/information/actuali
tes_20/autonomie_gouvernance_c
les_reforme_56515.html]informa
cja rzadowa[/url]
[url=http://www.millebabords.o
rg/article.php3?id_article=638
9]stanowisko zwiazkowcow
[/url]
[url=http://www.lefigaro.fr/fr
ance/20070620.FIG000000018_la_
reforme_sur_l_autonomie_des_un
iversites_est_lancee.html]arty
kul w Le Figaro[/url]
Tlumaczenie mozna uzyskac z
poziomu wyszukiwarki google. |
autor: ~itd |
|
Reformy Sarkozy'ego to reformy
panstwa - 2007-06-25 19:26:22 |
Dlaczego ta sprawa ? Bylo juz
tak ,ze zbraklo kasy na
badania/ utrzymywanie labow
rzdowych /CRFS?/ we Francji.
Nawet jak jest silne i sprawne
podlaczenie do funduszy z EU
, to db gospodarz nie chce
pozwolic na marnotrawstwo
ludzi i srodkow !!
Bezpieczenstwo panstwa to
wlasna technologia , wlasne
licencje , narodowe firmy i
pelna wspolpraca
na linii:
rzad-przemysl-uniwersytety/pro
dukcja najlepszej wlasnej
kadry inzynierow i naukowcow! |
autor: ~Zdzislaw Szulc |
|
Reformy Sarkozy'ego - 2007-06-25 19:04:57 |
Sarkozy zapowiedzial nowe
regulacje prawne dla uczelni
pod haslem: 'zarzadzanie i
autonomia'.
Stosowne informacje udalo mi
sie uzyskac ze strony
[url=http://recherche-en-dange
r.apinc.org/rubrique.php3?id_r
ubrique=8] Sauvons la
Recherche[/url].
Jest to odpowiednik naszego
[ulr=http://krnp.ipipan.waw.pl
/index.php?podstrona=linki.htm
]KRNP [/url] i tak jak KRNP
zajmowal sie ostatnio
ratowaniem kieszeni
prcaownikow naukowych, tak
odpoeidnik francuski zajmije
sie ratowaniem przywileji
funkcjonariuszy francuskich.
:-(
Sama informacja z artykulu z
23 czerwca o reformach
Sarkozy'ego jest nastepujaca:
The government makes the
sustained pressure to submit
to the Parliament a bill on
'the governorship and the
autonomy' of the universities
as of July.
(...)
The broad outline of this
reform is known: boards of
directors of the universities
limited to 20 members
including one strong
share of named,
reinforcement of the
capacities of the presidents
of universities to recruit
the personnel, to modulate
remunerations, the loads of
teaching, to have the real
inheritance, to diversify
their financings by developing
partnerships with the economic
actors, etc This law would
open the door with the
disengagement of the State
and the questioning of the
missions of the national
organizations of public
research, threatened to be
transformed into agencies of
means.
Alleged
“autonomy”
reinforced risk to make move
back the collegial expression
of the democracy, to explode
staff regulations and public
utility of higher education
and research. (...)
Polskie srodowisko postuluje
zwiekszenie autonomii uczelni!
Swietnie!!
Sarkozy ma to w planach, ale w
polaczeniu z wzmocnieniem
wladzy rektorow i
organiczeniem tzw.
'demokracji' i przywilejow
korporacyjnych pracownikow.
Nic tylko sie podpisac pod
tym.
Apel do ministra
Sewerynskiego: Jest Pan
frankofonem a wiec do dziela w
slad za Sarkozym - bedziemy
Panu kibicowc. :-)
Smutne jest tylko jedno.
Sarkozy zostal wybrany
prezydentem kilka miesiecy
temu, a prawo ma byc w
parlamencie w lipcu.
My mielismy wybory jesienia
2005 roku... |
autor: ~itd |
|
Re. propozycje RGSW - 2007-06-24 15:57:43 |
Podejmujac temat poruszony
przez krl:
Mnie niepokoi projekt
rozbudowania systemu
formalnych ministerialnych
minimów programowych poprzez
dodanie 'krajowej struktury
kwalifikacji'. To krok w
kierunku dalszej
biurokratyzacji systemu.
Zgadzam sie, ze to jest bzdura
kompletna.
Pojawia sie tylko jedno
pytanie:
Kto powinien odpowiadac za
program studiow?
Obecne programy to wynik
starcia sie interesow
grupowych.
RGSW prorponuje krajowa
strukture kwalifikacjna bo
to uzasadnia istnienie samej
rady
Na poziomie standardow
nauczania (minimow
programowych) odbywa sie walka
o 'wsadzenie' tresci z zakresu
swoich wlasnych wykladow -
osoby, ktore sledzily historie
kolejnych wersji standardow
dla poszczegolnych kierunkow
dobrze wiedza, o czym pisze.
Na poziomie RW ustala sie
pozostala czesc programu w
wyniku 'sily glosow' i
zapotrzebowania na etaty
prcaownikow.
Przy obecnym systemie
zarzadzania uczelnia
istniejacy wariant jest
fatalny. Przesuniecie decyzji
w strone centrali lun na
poziom uczelni moze dac
jeszcze gorsze efekty.
Jakie wiec widze wyjscie:
Zacytuje krl:
A zacząć by trzeba (...) od
uporządkowania kwestii
zarządzania uczelniami
(urynkowienia systemu),
ograniczenia "demokracji
akademickiej", która
faktycznie utrudnia wewnętrzne
reformy uczelni (gdyż są one
blokowane przez te grupy,
które by na nich
straciły).
Te wewnetrzne reformy
dotycza takze programow
studiow.
Ustalanie porogramow studiow
musi sie odbywac na poziomie
uczelni, ktore powinny miec w
tym maksymalna swobode.
Interwencja
centrum/wlasciciela powinna
przebiegac na innym poziomie.
Jak uczelnia nie daje
odpowiedniego 'produktu' czyli
poziom absolwentow nie
odpowiada zapotrzebowaniu
rynku pracy, to
centrum/wlasciciel produktu
nie kupuje czyli obcina
dotacje dla uczelni.
Bezposrednia odpowiedzialnosc
powinna tutaj spoczywac na
wladzach uczelni i one powinny
byc za to rozliczane.
Na dzein dzisiejszy rektorzy
nie maja praktycznie zadnego
wplywu ani na progranmy
studiow ani na obsade zajec.
Co z tego wynika widac
najlepiej w poscie Marty -
[url=http://www.nfa.pl/skoment
uj.php?what=article&id=265
]przedmioty 'zapchaj dziurę' -
24-06-2007 13:50 [/url]
NIe pierwszy raz spotykamy
się na tej uczelni z zupełną
niewiedzą organów uczeni , na
temat zakresu swoich
kompetencji, nie pierwszy raz
organy te wydają decyzję w
takich sprawach w tak długim
okresie czasu, nie pierwszy
raz jest lamany zapis
regulaminu o ośmiu egzaminach
w ciągu dwóch semestrów(w
tamtym roku mieliśmy razem 13
takich egzaminów)
Brawa dla Marty i jej
kolezanek i kolegow.
DStudenci - bierzcie sparwy w
swoje rece. Piszczie skargo do
Rzecznika Spraw Studenckich i
do Ministerstwa.
Punktujcie dydaktykow i wladze
uczelni za niekompetencje
kiedy sie tylko da.
|
autor: ~itd |
|
propozycje RGSW - 2007-06-24 15:36:55 |
Przeniesione z watku
informacyjnego 'Prace KRASP,
FRP. RGSW, PKA, CK'
http://www.nfa.pl/skomentuj.ph
p?what=article&id=211
do dyskusji:
-----------------------
propozycje RGSW -
24-06-2007 13:54
1. Emerytury w stanie
spoczynku: nie to nie tworzy
spójnej, logicznej całości.
Ścierają się tu ze sobą dwa
systemy: ogólny system
emerytalny, gdzie emerytura ma
być wyplacana z odlozonych
skladek pracownika, oraz
system budzetowy, ktory ma
"dolozyć resztę" do
wysokości 75%. W ten sposób
wysokość łącznej emerytury
pozostaje bez związku z
wysokością odłożonych składek.
Abstrahuję tu od ogólnej
dziwaczności tego pomysłu.
2. Niektóre propozycje RGSW w
tym dokumencie to po prostu
sensowne poprawki wad
aktualnej ustawy, np.
zamknięcie luki związanej z
przechodzeniem na emeryturę
mianowanych adiunktów (65 lat:
mianowanie wygasa). Mnie
niepokoi projekt rozbudowania
systemu formalnych
ministerialnych minimów
programowych poprzez dodanie
"krajowej struktury
kwalifikacji". To krok w
kierunku dalszej
biurokratyzacji systemu.
Niestety zgodny z filozofią
Unii, która stara się wszystko
regulować szczegółowymi
dyrektywami.
3. Poza tym mowa tu jedynie o
drobnych, kosmetycznych
zmianach, a potrzebne bylyby
zmiany dużo głębsze,
rewolucyjne. A zacząć by
trzeba (tu zgadzam się z itd)
od uporządkowania kwestii
zarządzania uczelniami
(urynkowienia systemu),
ograniczenia "demokracji
akademickiej", która
faktycznie utrudnia wewnętrzne
reformy uczelni (gdyż są one
blokowane przez te grupy,
które by na nich straciły).
Tyle, że (jak już kiedyś tu
pisałem) tego typu projekty
zmian nigdy nie uzyskają
poparcia środowiska. Potrzebne
są czasami polityczne decyzje
z zewnątrz.
autor: ~krl |
autor: ~itd |
|
Re :Poprawki do ustawy ? - 2007-06-24 01:53:04 |
Jakie ? Damskie. |
autor: ~Zdzislaw Szulc |
|
RGSW - poprawki do ustawy,cdn - 2007-06-24 01:50:16 |
Art.114 &115 w Ustawie sa
pozostawione bez zmian! A
jakze!
Natomiast miedzy innymi,
pro-korporacyjnymi zmianami,
dochodzi taki oto jeden :
Art. 137.6. Nauczyciel
Akademicki pozostający w
stanie spoczynku nie może być
zatrudniony w uczelni.
Jak to zarzadzenie moze byc
interpretowane/mozna
zrozumiec/stosowane w
sytuacjach nastepujacych :
1. Polaka, bedacego
emerytownym profesorem po
Harvardzie/Princeton ( nie
bierze zadnych pieniedzy od
panstwa polskiego)..?
2. Prof w stanie spoczynku a)
zklada 1-osobowa firme
edukacyjno-kunsultacyjna i
dostaje zlecenie na 4 wyklady
z chemii przez caly rok oraz
opiniuje-pisze wszystkie
patenty z dot chemii dla 10
uniwersytetow w Polsce?. Moze
to robic ,czy tez nie?
b) funduje z wlasnych srodkow
wlasne laboratorium/grupe
bawcza na uczelni? |
autor: ~Zdzislaw Szulc |
|
Poprawki do ustawy - 2007-06-24 01:47:40 |
Jakie reformy? |
autor: ~khmara |
|
RGSW - poprawki do ustawy - 2007-06-24 01:06:16 |
Uchwała Nr 166/2007 RGSW z
dnia 18 maja 2007 w sprawie
nowelizacji ustawy - Prawo o
szkolnictwie wyższym
Załącznik do uchwały nr
166/2007 jest na dole
[url=http://www.rgsw.edu.pl/?q
=node/865]strony [/url]
Jako kontynuacja watku o
zarzadzaniu uczelniami polecam
uwadze forumowiczow
Art 4
Art 61 !!! - sklad senatu
Takze troche o mianowaniach
Art 118 - ilosc mianowanych
pracownikow
A takze o przywilejach dla
profesorow
Art 137a - potwierdza sie post
aliny!!! o przejsciu w stan
spoczynku i dodatkowych
apanazach!!!
Czy to jest cena za zgode
na reformy???
|
autor: ~itd |
|
Re ~Mc Fly - 2007-06-24 00:10:35 |
Mc Fly napisal:
prof. Woźnicki - 23-06-2007
20:30
Prof. Woźnicki ostatnio
zachowuje się ... dziwnie.
Niedawno stwierdził, że
instytucja mediatora
akademickiego jest zbędna, bo
na uczelnich... nic złego się
nie dzieje.
autor: ~Mc Fly
Prosze o zrodlo informacji,
albo podanie kiedy, gdzie i
przy jakiej audiencji mialo
pasc to stwierdzenie....
|
autor: ~itd |
|
Re: Prof.J.Woznicki a
zdziwienie McFlay'a - 2007-06-23 22:03:24 |
Ale to czesciowa tylko
prawda! Jezeli nikt sie nie
skarzy ., nikt nic nie
postuluje i nie zabiera glosu
w sprawach istotnych-to taki
stan rzeczy daje obraz, jaki
postrzega Prof. J.Woznicki.
Po co jakis mediator, gdy nie
ma co i komu mediowiac?
Ale to jest tylko 1 osoba, a
co z reszta ~100,000
akademikow z 400 uniwersytetow
? Bielmo na oczach? Strach
wiaze rece , buzie, sa
zepchnieci do kazamatow bez
dostepu do Internetu. Boja sie
mowic!?
W takiej sytuacji to palacz w
budynku MniSzW ma wiekszy
wplyw na decyzje Ministra
Sewerynskiego. Niech Bogu beda
dzieki za tak dobrego
Ministra! |
autor: ~Zdzislaw Szulc |
|
prof. Woźnicki - 2007-06-23 21:30:26 |
Prof. Woźnicki ostatnio
zachowuje się ... dziwnie.
Niedawno stwierdził, że
instytucja mediatora
akademickiego jest zbędna, bo
na uczelnich... nic złego się
nie dzieje. |
autor: ~Mc Fly |
|
Szanse tylko dla silnych! - 2007-06-23 16:44:11 |
Znamienna jest ta
Wanka-Wstanka z trwaloscia
wpisow na portalu FA. O dziwo,
pare moich sie ustalo, pomimo
bledow jezykowych/precyzji
wymowy,itp,a pare wycieto!
Tulipan tam wogole nie ma
dobrej gleby? Inni tez? Ale to
drobnostka.
Reforma
zarzadzania/funkcjonowania
uniwersytetow w Polsce to
klucz do rozpoczecia zmian
systemowych. Brednie w
Raporcie prof.Woznickiego
dokumentuja przyczyny- gdzie,
i jak daleko jest/moze byc/
Polska, nie w rankingu, ale w
nauce i edukacji faktycznie.
O tym ten raport nie mowi ale
to widac .....brak dowodow
jest najlepszym dowodem!
Dzialanie :stworzenie silnej
Sieci Zmian otwartej na cale
srodowisko akademickie i
obywatelskie organizacje
pozarzadowe.
Przykladowy poczatek jest w
tym miejscu: KAZDY wypelnia
oryginalna ankiete
konsultacyjna EU dot ustalen
tzw Zielonej ksiegi
<http://ec.europa.eu/resear
ch/era/questionnaire_en.html&g
t;
oraz WSZYSTKIE
Platformy/Kongresy Forum
Obywatelskie w Kraju!! Stad
wszyscy dowiaduja sie ze jest
trend zmian w swiecie!
Srodowisko ma tez inne wazne
dla Kraju postulaty.
Ta wiedza i wola nalezy prof
Jurge zajmowc az do skutku!!!
Powtarzam jeszcze raz : nie
robmy za nich roboty
Ministerstwa/Senaty)- Gonmy
ich do niej codziennie i
sprawdzajmy co wprowadzili w
zycie!
|
autor: ~Zdzislaw Szulc |
|
zarzadzanie uniwersytetami cd - 2007-06-23 14:47:24 |
Wypowiedz Woznickiego,
stwierdzajaca, ze
wprowadzenie menedzerskiego
zarzadzania uczelniami bedzie
zrodlem konfliktow
(antagonizing or opposing
these communities,) miedzy
wladzami i pracownikami rodzi
jedno podstawowe pytanie:
Dlaczego prof. Woznicki
uwaza, ze menedzerskie
zarzadzanie uczelniami
zaowocuje szkodliwymi
konfliktami?
Pytanie wydaje mi sie o tyle
wazne, ze profesjonalny
menedzer otwarty na sugestie i
inicjatywy pracownikow,
dopuszczajacy dyskusje i
sluchajacy opini cial
doradczych to chyba sytuacja
wszedzie porzadana. Oczywiscie
taki menedzer przede wszystkim
realizuje zadani postawione mu
przez wlasciciela (tu
podatnikow) i w ich
interesie.
W tej sytuacji jedyna
odpowiedz jaka mi sie nasuwa
to stwierdzenie, ze profesor
Woznicki, znajac srodowisko
'od podszewki' dosokonale wie,
ze obecnie na uczelniach
przewaza interes ukladu
wybierajacego wladze nad
interesem narodowym, a juz na
pewno nad interesem studentow.
Najprostszy przyklad: programy
studiow sa 'demokratycznie'
przeglosowywane przez RW. W
wyniku tej 'demokracji'
programy bardziej
odzwierciedlaja
zapotrzebowanie 'na godziny'
(etaty) najsilniejszych
jednostek niz zapotrzebowanie
rynku pracy na profil
absolwenta.
Jezeli jakis student
zastanawia sie nad
bezsensownoscia przedmiotu,
ktory musi zaliczyc lub
beznadziejnego wykladowcy,
ktorego nie moze ominac - to
powinien wiedziec, ze jest to
prosta konsekwencja
'demokratycznych' wyborow i
sily przebicia wieloletnich
ukladow i ukladzikow
uczelnianych... |
autor: ~itd |
|
Szansa dla silnych - 2007-06-23 14:43:32 |
Szansa dla silnych z FA gdzie
czytamy
"Ale świadomie
przedstawiliśmy dokument w
takiej właśnie formie, chcąc,
aby dyskusja była możliwie
szeroka i odzwierciedlała
różne poglądy funkcjonujące w
środowisku. "
to przykład jak wygląda
prawdziwa dyskusja na
właściwym forum.
2 moje wpisy podpisane
oczywiście usunięto, więc
wreszcie demokracja zwycięża.
Takie są tez uniwersytety w
pełni demokratyczne z
ubezwłasnowolnioną kadrą i
trzymająca w szachu
potencjalnych i realnych
reformatorów. Ta kadra daje o
sobie również znać na NFA z
wszelkimi tego
konsekwencjami.
Mamy też głosy, ze od
reformowania są senaty i
rektorzy, a nie jakieś tam
oszołomy NFA, JW czy jakoś
tak. Więc jaki będzie obraz
i za 100 lat nie trudno
przewidzieć. Wzrost populacji
strusiów i strusie jaja na
każde danie.
|
autor: ~Józef Wieczorek |
|
zarzadzanie uniwersytetami -
waga problemu - 2007-06-23 10:25:51 |
W ostatnim FA minister Jurga w
artykule
[url=http://forumakad.pl/archi
wum/2007/06/19_szansa_dla_siln
ych.html]Szansa dla
silnych[/url] rozmawia z
Andrzejem Swiciem
AS:
W przygotowaniu jest także
szeroka nowelizacja ustawy
o szkolnictwie wyższym.
Przedstawione niedawno
'Założenia do ustawy o zmianie
ustawy – Prawo o
szkolnictwie wyższym' są
jednak sformułowane bardzo
ogólnie. Pojawiają się nawet
głosy, że tak naprawdę
trudno o nich z tego powodu
dyskutować.
SJ:
– Istotnie,
założenia są sformułowane
ogólnie, kreślą tylko obszary,
w których powinny się dokonać
zmiany i mówią o ich
kierunkach. Ale świadomie
przedstawiliśmy dokument w
takiej właśnie formie, chcąc,
aby dyskusja była możliwie
szeroka i odzwierciedlała
różne poglądy funkcjonujące w
środowisku. Uważamy, że
nowelizacja proponowana przez
ministra powinna być
tworzona w dialogu ze
środowiskiem akademickim.
Aby ten dialog mógł się
toczyć, nie chcieliśmy go już
na początku zawężać.
Cieszy stwierdzenie ministra o
dialogu - pozwole sobie zabrac
glos w dyskusji. Od jakiegos
czasu prezentuje na NFA swoje
glebokie przekonanie, ze u
zrodel wielu patologii, ktore
sa codziennoscia polskich
uczelni jest system
zarzadzania a przede wszystkim
'demokratyczne' wybory wladz
na wszystkich szczeblach.
Sciezka awansu, habilitacja,
jawnosc dorobku i przyznawania
grantow to sa bardzo istotne
problemy. Jednak bez wzgledu
na ostateczne rozwiazania
ustawowe na koncu beda ludzie
- pracownicy i wladze uczelni.
To wladze uczelniane beda to
wcielac w zycie i ustalac
praktyke postepowania.
Przykladowo obowiazkowe
postepowanie konkursowe bylo w
poprzedniej ustawie i nic z
tego nie wynikalo - byla to
czysta fikcja. Tak jak
nierzadko fikcja sa recenzje
doktorskie i postepowanie
habilitacyjne.
Na dzisiaj wladze sa
zakladnikami grup, ktore ich
wyniosly do wladzy.
Reprezentuja interesy
korporacyjne, ktora rzadko
kiedy maja wspolne punkty z
interesem narodowym i
podatnikow.
Prof. Woznicki w cytowanym
przez mnie w tym watku
(glos Woznickiego bis -
22-06-2007 15:54)
wystapieniu stwierdza:
(...)
Rectors and Senates are
elected by academic
communities and we believe
nothing much can be
achieved at universities by
antagonizing or opposing these
communities, by imposing
on universities a
corporation-style governance
system(...)
Jestem dokladnie przeciwnego
zdania.
Nothing much can be achieved
przy utrzymaniu obecnych
fikcyjnych wyborow wladz.
To nie jest tak, ze w
srodowisku nie ma ludzi
myslacych, ze wszyscy zgadzaja
sie na obecne patologie.
Jest raczej problem
ubezwlasnowolnienia i
trzymania w szachu (na
poziomie uczelni)
potencjalnych
reformatorow.
Najpotezniejszym narzedziem sa
tutaj wybory wladz poprzez
grupy przeciwne wszelkim
zmianom - a za zachowaniem
status quo jest wiekszosc
pracownikow.
Prof. Woznicki swietnie sie
orientuje jak 'reformowac'
zachowujac przy okazji wplywy
na wszystko.
Wie, ze wladze zewnetrzne z
konkursu moga w koncu
zapoczatkowac konstruktywne
zmiany na uczelniach i odebrac
ukladowi przywileje...
|
autor: ~itd |
|
glos Woznickiego bis - 2007-06-22 16:54:03 |
W dziale analizy i opinie FRP
mamy:
Presentation of the report
'The Future of European
Uiniversities. Renaissance or
decay?'. General assesment and
a summing up of the report
(wystąpienie prof. Jerzego
Woźnickiego w trakcie
prezentacji raportu CER 9
listopada 2006 r.)
http://www.frp.org.pl/pliki/la
mbert.pdf
kilka wybranych fragmentow pod
dyskusje:
(...)
What the new Act on Higher
Education left untouched was
the governance role of the
academic community. Rectors
and Senates are elected by
academic communities and
we
believe nothing much can be
achieved at universities by
antagonizing or opposing these
communities, by imposing on
universities a
corporation-style governance
system whereby the top
management authority often
wields very strong power. We
also want to shield public
higher education institutions
from political influence and
pressure, a threat that never
goes away.
(...)
Appeals for radical change in
higher education in Europe,
including also in the new EU
member states, are often
motivated by results of
international rankings.
However, we do not consider
the rankings that are
available to be reliable
tools, given that the
criteria they employ favor, by
definition, the large
American-type universities.
These criteria, by their
nature,
ensure that the top positions
in the rankings must be
occupied by universities from
the richest countries,
boasting the most developed
economies and the highest
civilization levels. In this
logic, the quality of
universities depends on the
per capita GDP in their
countries. The ranking
position of universities in
fact depends on the
prestige enjoyed by the
country they are in.
This dependence is apparent
not so much in rivalries
between universities in more
or less similarly developed
countries (such as Great
Britain, France or Sweden), as
in the competition between
universities from rich
countries and those from the
less affluent member states of
the European Union. In this
competition, universities from
the poorer countries are on
principle deprived of any
chances of doing well in the
rankings.
If the current criteria of
international rankings remain
unchanged, within the next ten
years no Polish university,
no matter what it does,
will be able to make it into
the top one hundred of
European universities and
this because boosting a
country's prestige is a very
time-consuming and very costly
business.
no comments bo rece tak
opadky, ze klawiatury nie
siegaja
poprawka edytorska - do
administratora prosba o usun
iecie postu
glos Woznickiego - 22-06-2007
15:32
|
autor: ~itd |
|
Caluski dla buziaczka - 2007-06-22 16:36:57 |
Buziaczku przeciez wszyscy
widza dlaczego przykryles
wczesniejsze wpisy! |
autor: ~Mat |
|
glos Woznickiego - 2007-06-22 16:32:01 |
W dziale analizy i opinie FRP
mamy:
Presentation of the report
�The Future of
European Uiniversities.
Renaissance or
decay?�. General
assesment and a summing up of
the report
(wystąpienie prof. Jerzego
Woźnickiego w trakcie
prezentacji raportu CER 9
listopada 2006 r.)
http://www.frp.org.pl/pliki/la
mbert.pdf
kilka wybranych fragmentow pod
dyskusje:
(...)
What the new Act on Higher
Education left untouched was
the governance role of the
academic community. Rectors
and Senates are elected by
academic communities and we
believe nothing much can be
achieved at universities by
antagonizing or opposing these
communities, by imposing on
universities a
corporation-style governance
system whereby the
top management authority often
wields very strong power.
We also want to shield
public
higher education institutions
from political influence and
pressure, a threat that never
goes
away.
(...)
Appeals for radical change in
higher education in Europe,
including also in the new EU
member states, are often
motivated by results of
international rankings.
However, we do not
consider the rankings that are
available to be reliable
tools, given that the criteria
they employ
favor, by definition, the
large American-type
universities. These criteria,
by their nature,
ensure that the top positions
in the rankings must be
occupied by universities from
the richest
countries, boasting the most
developed economies and the
highest civilization levels.
In this
logic, the quality of
universities depends on the
per capita GDP in their
countries. The ranking
position of universities in
fact depends on the prestige
enjoyed by the country they
are in.
This dependence is apparent
not so much in rivalries
between universities in more
or less
similarly developed countries
(such as Great Britain, France
or Sweden), as in the
competition
between universities from rich
countries and those from the
less affluent member states of
the
European Union. In this
competition, universities from
the poorer countries are on
principle
deprived of any chances of
doing well in the rankings.
If the current criteria of
international rankings remain
unchanged, within the next ten
years no
Polish university, no
matter what it does, will
be able to make it into the
top one hundred of
European universities
¾ and this because
boosting a country’s
prestige is a very time-
consuming and very costly
business.
no comments bo rece tak
opadky, ze klawiatury nie
siegaja :-(
|
autor: ~itd |
|
erratum - 2005-08-23 22:39:57 |
Dla unikniecia nieporozumien,
w moim zestawieniu musi
nastapilo jakies przeklamanie:
ranking dla fizyki i
matematyki to 38, dla nauki o
materialach 48 (a nie 3 i 4
jak wydrukowane). Na
ktorekolwiek zestawienie by
nie spojrzec, to osiagniecia
naszych najlepszych dziedzin
plasuja Polske co najwyzej w
drugiej polowie czwartej
dziesiatki. (Przyjmuje
cytowania na artykul jako
najbardziej reprezentatywne
dla jakosci/waznosci prac;
pojedyncze egzotyczne
'wyskoki' nie maja istotnego
wplywu na ogolne wnioski co do
pozycji polskiej nauki w
swiecie). |
autor: ~W.Palosz |
|
rankingi - sukces czy porazka? - 2005-08-23 05:27:20 |
POlecam link do mojego udzialu
w dyskusji na forum GW
http://forum.gazeta.pl/forum/7
2,2.html?f=48&w=279797
22&a=28051176
ukazujacego jak mozna uprawiac
'propagadne sukcesu'.
Tamze pokazano jako sukces (mg
wawa), ze instytucja w ogole
jest brana pod uwage w
rankingach. Przedstawienie
wynikow jest takie, ze nie
widac iz dotyczy to miejsca w
trzecie setce uczelni :-( |
autor: ~itd |
|
rankingi 2005 - 2005-08-23 05:16:10 |
Zwracam uwagę na rankingi AD
2005 - linki w Przeglądzie
Prasy i w 'linkach '. Zachęcam
do napisania artykułu (-ów)
na temat zagranicznych
rankingów. |
autor: ~Józef Wieczorek |
|
ranking cd - 2005-08-23 02:30:44 |
przepraszam, ale wcielo
'spacing'. Sa trzy liczby dla
kazdego kraju.
Wczesniej ta lista krazyla
poza forum wsrod znajomych...
Doszlismy do wniosku, ze
ranking ilosc cytowan na
artykul nalezy brac z
przymrozeniem oka wlasnie by
wyeliminowac egzotyke czyli
kilka artykulow w danym kraju.
Z kolei jezeli sie przyjmie
jakis minimalny treshold na
dany kraj (kilkaset cytowanych
artykulow?) to takie kryterium
jest juz o wiele wiecej
mowiace
milej lektury!!! |
autor: ~itd |
|
rankingi cd - 2005-08-23 01:56:04 |
ponizej uzupelniam zestawienie
Witolda Palosza
------------------------------
-----------
Essential Science Indicators
ISI
time span: 1st January 1995 -
30th April 2005
informacje o kryteriach
rankingu na stronie
http://www.in-cites.com/field-
def.html
i odpowiednich z niej linkach
22 szerokie dyscypliny naukowe
w kolejnosci zgodnej z
rankingiem
dla naszego kraju wg
bezwzglednej ilosci cytowan
publikacji.
Obok ilosci cytowan podane
miejsce Polski w rankingu
swiatowym
dla danej dyscypliny wg tego
samego kryterium
Dla kazdej dyscypliny ponizej
ranking 20 pierwszych krajow +
pozycja Polski
wg kryterium ILOSC CYTOWAN na
PUBLIKACJE
Przykladowo dla fizyki
38 POLAND 22,488 130,210 -
13 5.79 - 38
Oznacza to:
22,488 artykulow
cytowanych 130,210 razy
co daje Polsce 13 miejsce w
swiecie wg rankingu wg
bezwzglednej ilosci
cytowan
srednia cytowalnosc na artykul
wynosi 5,79
co odpowiada 38 miejscu w
swiecie wg tego kryterium
Dla pozostalych 20 - krajow
NIE PODANO ich miejsca w
rankingu wg kryterium
bezwglednej ilosci liczby
cytowan.
Sa tylko trzy liczby:
ilosc artykulow,
ilosc bezwzglednych cytowan,
ilosc cytowan na artykul
PHYSICS:
VIEW COUNTRY PAPERS
CITATIONS CITATIONS PER
PAPER
1 SWITZERLAND 20,412
248,380 12.17
2 USA 200,161 2,183,454
10.91
3 DENMARK 7,589 81,488
10.74
4 MACEDONIA 144
1,442 10.01
5 BOSNIA & 61
605 9.92
HERCEGOVINA
6 NETHERLANDS 16,157
157,960 9.78
7 SCOTLAND 6,813
66,241 9.72
8 ISRAEL 2,941
121,514 9.39
9 AUSTRIA 8,363 77,632
9.28
10 GERMANY 95,465
858,883 9.00
11 FINLAND 6,207
55,332 8.91
12 ENGLAND 50,598
447,182 8.84
13 NEW ZEALAND 1,626
14,276 8.78
14 CANADA 21,802
186,663 8.56
15 HONG KONG 1,907
16,284 8.54
16 CYPRUS 404
3,438 8.51
17 SWEDEN 14,095
118,724 8.42
18 WALES 1,824 15,250
8.36
19 ECUADOR 98
789 8.05
20 FRANCE 67,980
538,596 7.92
38 POLAND 22,488 130,210
- 13 5.79 - 38
______________________________
_
CHEMISTRY:
VIEW COUNTRY PAPERS
CITATIONS CITATIONS PER
PAPER
1 COSTA RICA 162
2,463 15.20
2 HONG KONG 1,763
23,348 13.24
3 USA 207,623 2,582,894
12.44
4 SWITZERLAND 16,138
195,489 12.11
5 NETHERLANDS 17,737
211,348 11.92
6 NORTH IRELAND 1,231
14,251 11.58
7 DENMARK 6,487 73,642
11.35
8 ISRAEL 7,821 81,765
10.45
9 SWEDEN 13,370 139,280
10.42
10 CANADA 29,053
287,677 9.90
11 ENGLAND 55,151
541,270 9.81
12 GERMANY 91,847
827,715 9.01
13 BELGIUM 11,304
98,084 8.68
14 AUSTRALIA 15,644
134,428 8.59
15 ITALY 36,590 309,176
8.45
16 FRANCE 61,003
510,175 8.36
17 NEW ZEALAND 2,926
24,411 8.34
18 WALES 2,665 22,229
8.34
19 AUSTRIA 7,058
56,787 8.05
20 SCOTLAND 7,127
56,209 7.89
47 POLAND 23,865 108,988
- 17 4.57 - 47
______________________________
_
CLINICAL MEDICINE:
VIEW COUNTRY PAPERS
CITATIONS CITATIONS PER
PAPER
1 GUINEA BISSAU 85
2,089 24.58
2 PARAGUAY 76
1,720 22.63
3 PANAMA 79 1,728
21.87
4 ICELAND 923 14,384
15.58
5 MALI 164
2,516 15.34
6 GAMBIA 346 4,964
14.35
7 ALGERIA 168 2,382
14.18
8 NETHERLANDS 54,541
759,559 13.93
9 USA 633,375 8,804,677
13.90
10 FINLAND 21,120
292,822 13.86
11 CANADA 72,276
981,394 13.58
12 DENMARK 20,524
275,494 13.42
13 SCOTLAND 21,561
285,757 13.25
14 UGANDA 554
7,207 13.01
15 SWITZERLAND 34,210
437,391 12.79
16 SWEDEN 42,477
537,644 12.66
17 HONG KONG 3,491
43,903 12.58
18 BELGIUM 26,441
330,946 12.52
19 BOLIVIA 204
2,464 12.08
20 GABON 201 2,406
11.97
65 POLAND 7,961 54,634
- 30 6.86 - 65
______________________________
_
BIOLOGY & BIOCHEMISTRY:
VIEW COUNTRY PAPERS
CITATIONS CITATIONS PER
PAPER
1 SWITZERLAND 10,184
217,128 21.32
2 USA 196,880 4,050,136
20.57
3 SCOTLAND 7,489
131,426 17.55
4 ENGLAND 40,460 698,122
17.25
5 PANAMA 189 3,170
16.77
6 GERMANY 41,820 669,629
16.01
7 SWEDEN 13,181 209,535
15.90
8 CANADA 24,471
388,499 15.88
9 HONG KONG 605
9,533 15.76
10 FINLAND 4,519
71,144 15.74
11 NETHERLANDS 12,005
188,960 15.74
12 ISRAEL 6,220
97,709 15.71
13 PAPUA NEW GUINEA 17
259 15.24
14 DENMARK 7,164
107,000 14.94
15 URUGUAY 319
4,624 14.50
16 BELGIUM 7,238
101,406 14.01
17 FRANCE 34,522
464,737 13.46
18 AUSTRALIA 13,329
174,749 13.11
19 AUSTRIA 4,568
58,303 12.76
20 IRELAND 1,679
21,024 12.52
61 POLAND 7,056 39,198
- 23 5.56 - 61
______________________________
_
ENGINEERING:
VIEW COUNTRY PAPERS
CITATIONS CITATIONS PER
PAPER
1 DENMARK 3,648 18,553
5.09
2 SWITZERLAND 8,377
41,729 4.98
3 HONG KONG 2,724
12,937 4.75
4 BELGIUM 7,156 32,727
4.57
5 SWEDEN 8,721 37,882
4.34
6 USA 183,628 753,621
4.10
7 NETHERLANDS 11,721
47,603 4.06
8 NORWAY 2,665 10,330
3.88
9 FRANCE 31,209
119,207 3.82
10 FINLAND 4,554
17,286 3.80
11 GERMANY 40,269
151,385 3.76
12 ISRAEL 6,711
25,185 3.75
13 AUSTRIA 4,127
15,327 3.71
14 AUSTRALIA 14,230
51,206 3.60
15 SPAIN 14,313 51,415
3.59
16 CZECH REPUBLIC 2,772
9,895 3.57
17 ENGLAND 41,523
145,452 3.50
18 HUNGARY 2,772
9,684 3.49
19 URUGUAY 70
243 3.47
20 CANADA 27,465
94,330 3.43
36 POLAND 8,349 22,894
- 20 2.74 - 36
______________________________
_
SPACE SCIENCE:
VIEW COUNTRY PAPERS
CITATIONS CITATIONS PER
PAPER
1 CANADA 4,649 74,206
15.96
2 USA 49,373 760,451
15.40
3 ISRAEL 1,295 19,885
15.36
4 AUSTRALIA 4,195
63,211 5.07
5 NETHERLANDS 5,020
75,479 15.04
6 DENMARK 1,355 20,168
14.88
7 ENGLAND 13,162 191,584
14.56
8 SCOTLAND 1,890
27,430 14.51
9 CHILE 2,257 32,726
14.50
10 GERMANY 14,860
197,489 13.29
11 SWITZERLAND 2,028
25,967 12.80
12 WALES 587 7,375
12.56
13 ITALY 9,444 115,126
12.19
14 HUNGARY 658
7,923 12.04
15 SWEDEN 1,832
22,040 12.03
16 ICELAND 38
447 11.76
17 VENEZUELA 190
2,225 11.71
18 IRELAND 413
4,766 11.54
19 FRANCE 11,774
131,950 11.21
20 SPAIN 5,330 58,329
10.94
26 POLAND 2,181 20,071
- 17 9.20 - 26
______________________________
_
PLANT & ANIMAL SCIENCE:
VIEW COUNTRY PAPERS
CITATIONS CITATIONS PER
PAPER
1 BERMUDA 75 1,049
13.99
2 MONACO 93 1,031
11.09
3 ENGLAND 28,550 260,030
9.11
4 PANAMA 405 3,515
8.68
5 HONG KONG 551
4,637 8.42
6 WALES 2,408 20,162
8.37
7 NETHERLANDS 11,875
99,021 8.34
8 SWEDEN 8,774 70,368
8.02
9 SCOTLAND 9,623
76,584 7.96
10 SWITZERLAND 7,177
55,764 7.77
11 USA 140,955 1,068,078
7.58
12 DENMARK 6,529
48,454 7.42
13 PHILIPPINES 1,083
7,968 7.36
14 NORTH IRELAND 953
6,973 7.32
15 ISRAEL 5,240
38,001 7.25
16 CANADA 29,515
201,640 6.83
17 FRANCE 25,057
168,030 6.71
18 GERMANY 32,687
216,366 6.62
19 NORWAY 5,403
35,520 6.57
20 AUSTRALIA 22,641
147,436 6.51
88 POLAND 7,524 18,094
- 28 2.40 - 88
______________________________
_
MOLECULAR BIOLOGY &
GENETICS:
VIEW COUNTRY PAPERS
CITATIONS CITATIONS PER
PAPER
1 SYRIA 14 903
64.50
2 SUDAN 8 340
42.50
3 ICELAND 141 5,515
39.11
4 JAMAICA 16 578
36.12
5 USA 110,593 3,487,699
31.54
6 SWITZERLAND 5,967
185,499 31.09
7 ENGLAND 21,397 630,384
29.46
8 IRELAND 548 15,970
29.14
9 SENEGAL 14 401
28.64
10 MONGOLIA 16
445 27.81
11 AUSTRIA 2,111
57,674 27.32
12 ISRAEL 3,345
91,226 27.27
13 SCOTLAND 4,114
109,790 26.69
14 SAUDI ARABIA 135
3,546 26.27
15 HONG KONG 182
4,618 25.37
16 NETHERLANDS 6,609
166,162 25.14
17 TUNISIA 106
2,659 25.08
18 CYPRUS 59
1,475 25.00
19 GERMANY 23,281
581,170 24.96
20 CANADA 12,546
306,013 24.39
63 POLAND 1,776
16,138 - 26 9.09 - 63
______________________________
_
NEUROSCIENCE & BEHAVIOR:
VIEW COUNTRY PAPERS
CITATIONS CITATIONS PER
PAPER
1 SEYCHELLES 15
561 37.40
2 USA 112,780 2,326,850
20.63
3 SWITZERLAND 5,705
111,344 19.52
4 ENGLAND 21,504 412,204
19.17
5 VIETNAM 14 264
18.86
6 SCOTLAND 2,876
51,889 18.04
7 NORWAY 1,373 23,216
16.91
8 CANADA 16,411 277,160
16.89
9 SWEDEN 7,125 116,940
16.41
10 WALES 907 14,861
16.38
11 GERMANY 24,020
382,008 15.90
12 ISRAEL 3,663
55,964 15.28
13 FRANCE 16,081
244,385 15.20
14 AUSTRIA 2,526
38,203 15.12
15 DENMARK 2,448
36,273 14.82
16 URUGUAY 174
2,540 14.60
17 FINLAND 3,092
45,010 14.56
18 BELGIUM 2,995
43,279 14.45
19 IRELAND 781
11,196 14.34
20 NEW ZEALAND 1,085
15,105 13.92
9 POLAND 2,244 15,398
- 24 6.86 - 58
______________________________
_
MATERIALS SCIENCE:
VIEW COUNTRY PAPERS
CITATIONS CITATIONS PER
PAPER
1 USA 64,834 433,749
6.69
2 ISRAEL 2,305 15,353
6.66
3 ESTONIA 174 1,093
6.28
4 NETHERLANDS 4,173
25,955 6.22
5 SWITZERLAND 3,698
22,457 6.07
6 DENMARK 1,321 7,520
5.69
7 HONG KONG 870
4,691 5.39
8 AUSTRIA 2,442 12,565
5.15
9 ENGLAND 19,395 99,724
5.14
10 NORWAY 1,023
5,011 4.90
11 FRANCE 19,136
93,018 4.86
12 CANADA 9,624
45,172 4.69
13 SWEDEN 5,641
26,332 4.67
14 PERU 70 324
4.63
15 BELGIUM 3,164
14,578 4.61
16 GERMANY 29,955
136,686 4.56
17 SCOTLAND 1,693
7,650 4.52
18 AUSTRALIA 5,800
24,724 4.26
19 ITALY 8,580 36,237
4.22
20 JAPAN 45,186 190,219
4.21
53 POLAND 5,287
11,513 - 22 2.18 - 53
______________________________
_
PHARMACOLOGY & TOXICOLOGY:
VIEW COUNTRY PAPERS
CITATIONS CITATIONS PER
PAPER
1 LATVIA 24 406
16.92
2 NEW ZEALAND 1,158
17,661 15.25
3 SCOTLAND 1,511
22,036 14.58
4 URUGUAY 64 894
13.97
5 SWITZERLAND 2,671
36,628 13.71
6 ENGLAND 10,942 144,573
13.21
7 USA 45,029 547,932
12.17
8 SWEDEN 3,176 38,037
11.98
9 ISRAEL 983 11,317
11.51
10 ICELAND 124
1,381 11.14
11 CANADA 5,710
62,816 11.00
12 ESTONIA 81
863 10.65
13 NETHERLANDS 3,619
36,950 10.21
14 DENMARK 1,377
13,954 10.13
15 AUSTRIA 1,279
12,795 10.00
16 BELGIUM 2,293
22,514 9.82
17 FRANCE 8,271
81,148 9.81
18 AUSTRALIA 3,394
32,113 9.46
19 IRELAND 461
4,216 9.15
20 COSTA RICA 96
862 8.98
54 POLAND 2,034
9,457 - 25 4.65 - 54
______________________________
_
MATHEMATICS:
VIEW COUNTRY PAPERS
CITATIONS CITATIONS PER
PAPER
1 HONG KONG 711
3,570 5.02
2 NIGERIA 91 339
3.73
3 DENMARK 1,327 4,919
3.71
4 ENGLAND 10,093 35,786
3.55
5 USA 59,868 11,201
3.53
6 BELGIUM 2,578 8,803
3.41
7 SWITZERLAND 2,131
7,043 3.31
8 SCOTLAND 1,826
5,944 3.26
9 NORWAY 981 3,178
3.24
10 AUSTRIA 1,794
5,618 3.13
11 AUSTRALIA 5,398
16,855 3.12
12 NETHERLANDS 3,332
10,251 3.08
13 ISRAEL 4,628
13,947 3.01
14 GERMANY 16,858
48,463 2.87
15 FINLAND 1,261
3,576 2.84
16 CANADA 10,170
28,695 2.82
17 FRANCE 19,948
55,825 2.80
18 SWEDEN 2,332
6,504 2.79
19 SINGAPORE 1,161
3,224 2.78
20 CHILE 783 2,022
2.58
40 POLAND 4,200
8,018 - 15 1.91 - 40
______________________________
_
ENVIRONMENT/ECOLOGY:
VIEW COUNTRY PAPERS
CITATIONS CITATIONS PER
PAPER
1 PANAMA 267
3,922 14.69
2 NETHERLANDS 23
327 14.22
ANTILLES
3 BERMUDA 34 391
11.50
4 HONG KONG 371
4,068 10.96
5 PERU 121 1,290
10.66
6 SWITZERLAND 3,304
35,161 10.64
7 ICELAND 143 1,470
10.28
8 FRENCH 37 376
10.16
POLYNESIA
9 NETHERLANDS 5,811
58,434 10.06
10 DENMARK 3,393
33,702 9.93
11 SWEDEN 6,083
59,633 9.80
12 MALAWI 31
303 9.77
13 SCOTLAND 3,393
32,553 9.59
14 ENGLAND 14,567
139,276 9.56
15 NIGER 57 544
9.54
16 PHILIPPINES 331
3,064 9.26
17 USA 70,190 648,098
9.23
18 NORWAY 2,845
25,901 9.10
19 CANADA 14,711
125,471 8.53
20 FINLAND 3,454
29,412 8.52
74 POLAND 2,054
7,351 - 30 3.58 - 74
______________________________
_
GEOSCIENCES:
VIEW COUNTRY PAPERS
CITATIONS CITATIONS PER
PAPER
1 BERMUDA 57 1,790
31.40
2 PANAMA 29 471
16.24
3 FRENCH POLYNESIA 48
647 13.48
4 ICELAND 427 5,647
13.22
5 LATVIA 34 406
11.94
6 BOLIVIA 76 880
11.58
7 NEW CALEDONIA 180
1,961 10.89
8 USA 76,404 821,645
10.75
9 NORTH IRELAND 366
3,889 10.63
10 SWITZERLAND 4,852
48,450 9.99
11 NIGER 38 367
9.66
12 ENGLAND 20,316
194,498 9.57
13 NETHERLANDS 5,157
48,866 9.48
14 MADAGASCAR 55
519 9.44
15 GERMANY 18,521
170,140 9.19
16 AUSTRALIA 10,804
97,720 9.04
17 DENMARK 2,544
22,665 8.91
18 FRANCE 18,803
163,329 8.69
19 HONG KONG 169
1,467 8.68
20 MONGOLIA 96
812 8.46
67 POLAND 1,603
6,406 - 32 4.00 - 67
______________________________
_
IMMUNOLOGY:
VIEW COUNTRY PAPERS
CITATIONS CITATIONS PER
PAPER
1 SWITZERLAND 3,719
97,798 26.30
2 USA 50,990 1,208,038
23.69
3 CANADA 4,830 93,675
19.39
4 IRELAND 442 8,532
19.30
5 GERMANY 9,416 181,702
19.30
6 BELGIUM 1,883 35,562
18.89
7 ENGLAND 10,612 198,754
18.73
8 FRANCE 8,186 152,941
18.68
9 NETHERLANDS 4,575
84,604 18.49
10 AUSTRALIA 4,185
75,714 18.09
11 CONGO DEM REP 25
448 17.92
12 ITALY 5,642 97,957
17.36
13 KUWAIT 77
1,320 17.14
14 MALAWI 100
1,714 17.14
15 JAPAN 10,098 169,427
16.78
16 GAMBIA 137
2,272 16.58
17 SCOTLAND 1,479
24,257 16.40
18 AUSTRIA 1,526
23,447 15.37
19 INDONESIA 82
1,243 15.16
20 SENEGAL 155
2,335 15.06
81 POLAND 783
5,179 - 30 6.61 - 81
______________________________
_
MICROBIOLOGY:
VIEW COUNTRY PAPERS
CITATIONS CITATIONS PER
PAPER
1 HONG KONG 80
1,980 24.75
2 USA 47,850 893,847
18.68
3 SWITZERLAND 2,781
50,819 18.27
4 IRELAND 682 11,955
17.53
5 ZAMBIA 28 459
16.39
6 NETHERLANDS 4,562
74,757 16.39
7 BELGIUM 2,618
42,569 16.26
8 ENGLAND 11,398 183,878
16.13
9 MALAWI 34 546
16.06
10 NORWAY 803
11,889 14.81
11 PAPUA 35
514 14.69
NEW GUINEA
12 GERMANY 13,617
199,259 14.63
13 AUSTRIA 1,241
17,973 14.48
14 FRANCE 10,942
158,028 14.44
15 DENMARK 1,961
28,259 14.41
16 CANADA 5,550
79,703 14.36
17 SCOTLAND 2,854
40,863 14.32
18 SWEDEN 2,713
38,839 14.32
19 AUSTRALIA 4,236
59,868 14.13
20 SENEGAL 107
1,490 13.93
62 POLAND 761
5,032 - 34 6.61 - 62
______________________________
_
AGRICULTURAL SCIENCES:
VIEW COUNTRY PAPERS
CITATIONS CITATIONS PER
PAPER
1 HONG KONG 112
1,117 9.97
2 NETHERLANDS 3,932
29,603 7.53
3 FINLAND 1,604 11,824
7.37
4 SCOTLAND 1,836
13,441 7.32
5 SWITZERLAND 1,664
12,148 7.30
6 ENGLAND 7,304 52,840
7.23
7 DENMARK 2,262 16,331
7.22
8 ICELAND 72 501
6.96
9 SWEDEN 1,887 12,403
6.57
10 SINGAPORE 119
773 6.50
11 IRELAND 1,567
10,036 6.40
12 USA 37,170 234,045
6.30
13 NORTH IRELAND 506
3,098 6.12
14 FRANCE 7,525
45,472 6.04
15 BELGIUM 2,003
12,051 6.02
16 NORWAY 1,063
6,392 6.01
17 CANADA 6,684
39,157 5.86
18 GUATEMALA 64
374 5.84
19 WALES 527 2,904
5.51
20 ISRAEL 1,043
5,744 5.51
51 POLAND 1,230 3,736
- 31 3.04 - 51
______________________________
_
COMPUTER SCIENCE:
VIEW COUNTRY PAPERS
CITATIONS CITATIONS PER
PAPER
1 LIECHTENSTEIN 5
37 7.40
2 HONG KONG 781
3,385 4.33
3 USA 58,879 219,037
3.72
4 ISRAEL 3,350 12,059
3.60
5 WALES 528 1,775
3.36
6 SWEDEN 2,493 8,073
3.24
7 DENMARK 1,654 5,229
3.16
8 SWITZERLAND 2,804
8,300 2.96
9 CUBA 69 191
2.77
10 ENGLAND 12,371
33,853 2.74
11 CANADA 8,103
20,901 2.58
12 FRANCE 10,616
26,268 2.47
13 BELGIUM 2,282
5,643 2.47
14 NETHERLANDS 4,545
10,951 2.41
15 SCOTLAND 1,751
4,184 2.39
16 ITALY 8,653
20,515 2.37
17 LATVIA 55
126 2.29
18 AUSTRALIA 4,974
10,999 2.21
19 NORWAY 969
2,135 2.20
20 GERMANY 14,461
31,721 2,19
37 POLAND 1,794
2,897 - 26 1.61 - 37
______________________________
_
PSYCHIATRY/PSYCHOLOGY:
VIEW COUNTRY PAPERS
CITATIONS CITATIONS PER
PAPER
1 SYRIA 1 77
77.00
2 NETHERLANDS 7
83 11.86
ANTILLES
3 LATVIA 14 162
11.57
4 USA 109,699 1,018,361
9.28
5 WALES 1,564 14,025
8.97
6 ENGLAND 19,838 174,437
8.79
7 CANADA 14,371 122,990
8.56
8 HONG KONG 545
4,625 8.49
9 SCOTLAND 2,212
18,345 8.29
10 NEW ZEALAND 1,895
15,034 7.93
11 NETHERLANDS 6,992
55,273 7.91
12 ITALY 3,328 25,790
7.75
13 FINLAND 1,803
13,831 7.67
14 HUNGARY 271
2,055 7.58
15 BELGIUM 1,909
13,559 7.10
16 MALTA 10 71
7.10
17 DENMARK 1,041
7,373 7.08
18 SWEDEN 2,803
19,735 7.04
19 TRINIDAD & TOBAGO
12 82 6.83
20 IRELAND 887
5,994 6.76
44 POLAND 295 1,350
- 36 4.58 - 44
______________________________
_
SOCIAL SCIENCES, GENERAL:
VIEW COUNTRY PAPERS
CITATIONS CITATIONS PER
PAPER
1 GABON 5 194
38.80
2 NICARAGUA 23
122 5.30
3 GEORGIA 27 128
4.74
4 ETHIOPIA 78
357 4.58
5 GAMBIA 23 105
4.57
6 BURKINA FASO 38
173 4.55
7 KENYA 312 1,395
4.47
8 TUNISIA 22 95
4.32
9 TANZANIA 170
724 4.26
10 WALES 2,364 10,031
4.24
11 USA 175,889
736,201 4.19
12 URUGUAY 36
149 4.14
13 HONG KONG 936
3,819 4.08
14 ZIMBABWE 193
752 3.90
15 NETHERLANDS 6,849
25,712 3.75
16 INDONESIA 189
703 3.72
17 FINLAND 2,069
7,594 3.67
18 SWEDEN 4,332
15,439 3.56
19 SCOTLAND 4,478
15,714 3.51
20 ENGLAND 35,465
122,464 3.45
86 POLAND 468
673 - 44 1.44 - 86
______________________________
_
ECONOMICS & BUSINESS:
VIEW COUNTRY PAPERS
CITATIONS CITATIONS PER
PAPER
1 MACAO 7 50
7.14
2 HONG KONG 697
4,926 7.07
3 ECUADOR 9 57
6.33
4 USA 60,483 358,425
5.93
5 ISRAEL 1,673 8,349
4.99
6 CYPRUS 141 691
4.90
7 UGANDA 12 57
4.75
8 JORDAN 9 42
4.67
9 INDONESIA 94
425 4.52
10 SWEDEN 1,858
7,710 4.15
11 CANADA 6,995
28,846 4.12
12 ENGLAND 14,391
59,205 4.11
13 SWITZERLAND 1,250
5,070 4.06
14 CHILE 209 841
4.02
15 BELGIUM 1,663
6,615 3.98
16 NETHERLANDS 4,010
15,310 3.82
17 FRANCE 4,055
13,965 3.44
18 SCOTLAND 1,565
5,296 3.38
19 SAUDI ARABIA 69
232 3.36
20 SOUTH KOREA 1,112
3,497 3.14
42 POLAND 211
495 - 39 2.35 - 42
______________________________
_
MULTIDISCIPLINARY:
VIEW COUNTRY PAPERS
CITATIONS CITATIONS PER
PAPER
1 BERMUDA 1 98
98.00
2 PAPUA NEW 1
8 38.00
GUINEA
3 CHAD 3 100
33.33
4 CYPRUS 1 29
29.00
5 PERU 2 47
23.50
6 MYANMAR 2
40 18.50
9 SINGAPORE 19
310 16.32
10 ETHIOPIA 8
127 15.88
11 MALAYSIA 11
173 15.73
12 SWEDEN 204
2,530 12.40
13 SWITZERLAND 229
2,763 12.07
14 DENMARK 105
1,242 11.83
15 PANAMA 19
206 10.84
16 THAILAND 20
204 10.20
17 SENEGAL 3
30 10.00
18 INDONESIA 7
66 9.43
19 USA 7,569 71,124
9.40
20 FINLAND 71
656 9.24
39 POLAND 58
307 - 28 5.29 - 39
______________________________
_
|
autor: ~itd |
|
rankingi - 2005-08-22 22:23:04 |
Dla porzadku, dla skorygowania
pewnej wczesniejszej
wypowiedzi na temat polskich
dziedzin z solidnymi
publikacjami, jak dla ogolnej
orientacji zainteresowanych i
ew. argumentow w dyskusjach,
chcialbym przytoczyc dane z
rankingu ISI Essential Science
dla Polski (ktore
wyselekcjonowalem w lutym tego
roku). Oczywiscie dane te sa
oparte na statystyce
publikacji w czasopismach z
listy Filadelfijskiej (podaje
pierwsze piec dziedzin, w
nawiasie konkretna liczbe):
Pod wzgledem liczby
publikacji: Chemia (24,532),
Fizyka (23,027), Inzynieria
(8,584), Medycyna Kliniczna
(7,855), Biologia (t.j.
rosliny i zwierzeta) (7.413).
Pod wzgledem liczby cytowan:
Fizyka (135,715), Chemia
(114,475), Medycyna kliniczna
(53,142), Biologia i biochemia
(40,129), Inzynieria
(23,892).
Pod wzgledem sredniej liczby
cytowan na publikacje:
Biologia molekularna i
genetyka (9.43), Nauka o
kosmosie (9.39), Nerologia i
zachowanie (7.06), Immunologia
(7.03), Medycyna kliniczna
(6.77).
I jeszcze dodatkowe dane,
chyba bardziej interesujace,
t.j. pozycja roznych dziedzin
w Polsce w porownaniu ze
swiatem. Chyba najbardziej
miarodajna co do poziomu danej
dyscypliny jest pozycja Polski
oparta na liczbie cytowan na
publikacje. Wyglada ona dla
poszczegolnych dziedzin,
uszeregowanych od tej
sklasyfikowanej najwyzej (w
nawiasie pozycja na swiecie)
nastepujaco:
Inzynieria (37), Matematyka,
Fizyka (obie 38), Informatyka
(40), Chemia (45), Nauka o
materialach (48).
Co do tego ostatniego
zestawienia, to wybralem
dziedziny z mojego kregu
zainteresowania, wiec moga byc
jakies inne ktore sa
sklasyfikowane wyzej (przy
najblizszej okazji postaram
sie te dane uzupelnic dla
innych dziedzin ktore moga byc
w kregu zainteresowania
'forumowiczow') Ale
porownajmy takze srednia dla
wszystkich nauk dla Polski
(nadal w oparciu o liczbe
cytowan na publikacje): wynosi
ona 4.77, co stawia nas na 86.
miejscu na swiecie. Czyli
duzo ponizej pozycji Polski na
swiecie pod wzgledem rozwoju
ekonomicznego. Oczywiscie
pozycja Polski pod wzgledem
ilosci publikacji czy
calkowitej liczby cytowan jest
lepsza, ale to wynika juz z
samej wielkosci panstwa.
Inaczej mowiac, nauka w Polsce
ma swoj udzial w nauce
swiatowej, ale bardzo marny
jakosciowo. Wyprzedza nas
wiele egzotycznych krajow, az
wstyd je wymieniac. Tylko
kilka dziedzin jest na pozycji
(niemal?) dorownujacej pozycji
ekonomicznej panstwa. Tak czy
owak, chyba powyzsze
zestawienie nie jest
zaskakujace w kontekscie
glosnego rankingu
uniwersytetow ogloszonego w
ubieglym roku. I zadaje
wyraznie klam gloszonym nieraz
twierdzeniom ze polska nauka
'znakomita jest'. Jak widac,
jest co naprawiac. |
autor: ~W.Palosz |
|
marzenia - 2005-08-21 17:33:16 |
Pomarzyc sobie mozna - czasami
ze zdarza ze marzenia sie
spelniaja. Baza danych
powinna zdacydowanie byc
zorganizowana dyscyplinami. I
tu az sie prosi wykorzystac
dyscypliny KBNu i zobowiazac
do ujawnienia dorobku w
dyscyplinie. Np.
biotechnologia - wielu ja
wpisywalo nie majac o
dyscyplinie zielonego pojecia,
ale byla i jest na fali a
zatem dobrze jest miec taka
specjalnosc. Tylko
biotechnologia jest typowa
nauka scisla i nie ma sily -
dorobek i wartosc
biotechnologa to impact factor
jego publikacji. Szczerze
chcialbym zobaczyc te listy
polskich profesorow -
biotechnologow. Tworzenie
bazy danych powinno sie
odbywac stopniowo - wlasnie
dyscyplinami - mozna zaczac od
tych najbardziej atrakcyjnych,
jak biotechnologia, genetyka,
informatyka gdzie dorobek jest
bardzo latwo ustalic. |
autor: ~T. Wroblewski |
|
ujawnianie c.d. - 2005-08-21 17:02:27 |
Alberich napisal:
Nie wiem jakie byłyby koszty
tworzenia polskich baz danych,
ale sądzę, że per saldo rzecz
jest opłacalna.
A ja sie boje jednego, ze w
tej sytuacji beneficjaci
obecnego braku jawnosci
przyklasna pomyslowi i
stwierdza:
Ujawnimy jak juz bedzie
baza
wiedzac, ze ona nie powstanie
szybko...
Dlatego optuje za wczesniej
przedstawiona wersja, bo ona
wymaga politycznej decyzji i
mogla by byc wprowadzona w
zycie praktycznie od juz...
poza tym nie ma zadnego sensu
w porownywaniu dorobku
matematykow i humanistow!!!
Mozna co najwyzej ustalic
priorytety narodowe i okreslic
ile srodkow nalezy przeznaczyc
na nauki humanistyczne 'typowo
polskie'. Moze sie wtedy
okazac, ze w interesie
rodzimej kultury i podatnikow
wystarczy maly zeszyt nazwisk,
za to wybitnych, zamiast
trzech opaslych tomisk, w
wiekszosci miernot... |
autor: ~itd |
|
ujawnianie c.d. - 2005-08-21 13:38:12 |
itd ma oczywiscie rację co do
meritum. Gdyby jednak porównać
ilość np. profesorów z tych,
jak do dzis, liczonych jako
polskie nauk, to
okazałoby się, że jest ich
jednak bardzo dużo. Ja
przegladałem kiedyś taki,
chyba trzytomowy, wykaz
polskiech profesorów i, tak na
oko, to było ich ze 40%. To
nie jest mało. Nie wiem jakie
byłyby koszty tworzenia
polskich baz danych, ale
sądzę, że per saldo rzecz jest
opłacalna. W przeciwnym razie
kupa uczonych chować sie
będzie za wspomnianą formułkę
ja humanista (wielki
oczywiście) i porównywać mnie
z jakimś matematykiem, czy
Boże uchowaj, biochemikiem,
nie wolno. Jest taki
ciekawy nurt, sposób
uprawiania nauki, czy jak to
jeszcze nazwać tzw.
postmodernizm , gdzie
trudno doszukac sie sensu w
rozumieniu tzw. sciences
, a ludzie biorą za to
gruba forsę. Dziś mogą (i
robia to naprawdę) chowac się
za wspomnianą formułkę. Z
drugiej strony wielu tzw.
regionalistów, choćby byli
najlepszymi, nie ma szans
zaistnienia w pismach
miedzynarodowych. Być może
wyjsciem było zmienienie
sposobu rozumienia słowa
nauka , co w moim odczuciu
byłoby najlepsze, ale na co
sie nie zanosi. Realia sa
jakie są. Lepiej zrobic mały
krok do przodu, niz walic
głowa o scianę cwaniactwa czy
zwykłej zarozumiałosci. |
autor: ~alberich |
|
jeszcze o ujawnianiu - 2005-08-20 07:02:49 |
Juz po napisaniu poprzedniego
postu uswiadomilem sobie, ze
'regulka' nie przystaje do
nauk o specyfice 'polskiej'.
Czekalem wlasnie na wypowiedz
taka jak albericha by podjac
stosowna dyskusje.
Oczywiscie liczbe takich
'specyficznych' dziedzin
(tematow) powinno sie
zminimalizowac. Tym niemniej
jest to oczywiscie pewien
problem, dla ktorego zakup baz
swiatowych nie wystarczy.
Uwazam, ze tworzenie bazy
typowo polskiej, do
porownywania, dla
wszystkich nauk jest
bezsensowne i z gory skazane
na porazke. Plus ogromne
koszty.
Z drugiej strony liczba
naukowcow zajmujacych sie
problemami scisle polskimi
jest naprawde bardzo
ograniczona. Takie porowania
powinny byc mozliwe w ramach
bazy 'informacyjnej' (punkt 2,
wariant b) nawet recznie...
Poza tym optuje za zmiana
swiadomosci spolecznosci
akademickiej. Nie ma
polskiej historii,
socjologii, ekonomii,
archeologii, etc...
Jest przykladowo historia
Polski i ktos poza
granicami naszego kraju moze
byc nia zainteresowany w
bardzo szczegolowym stopniu.
W koncu Milosz tez wykladal w
Berkeley z dziedzin
'specyficznie polskich' :-)
Natomiast w czesci dotyczacej
parametrycznej oceny dorobku
instytucji i ludzi.
Zgadzam sie, ze zmiana
swiadomosci srodowiska jest
ogromnie trudna - szczegolnie
dobrowolna.
Natomiast wymuszenie
odgorne ujawnienia dorobku
jest proste zarowno
technicznie jak i pod wzgledem
skutecznosci. Przeslane z
instytucji zestawienia nie
maja odzwierciedlenia w
centralnej bazie - to nie sa
uwzglednione w ocenie
parametrycznej majacej wplyw
na podzial pieniedzy.
To jest zmiana swiadomosci
kilku decydentow, a potem juz
szefowie na kazdym szczeblu
dopilnuja by poszczegolne
osoby uaktualnialy swpoje dane
w bazie :-) |
autor: ~itd |
|
jeszcze o ujawnianiu - 2005-08-20 05:52:51 |
itd napisał. m.in.
1. Konieczny jest bezplatny
dostep do bazy pozwalajacej
porownywac dorobek
poszczegolnych osob,
instytucji zgodnie z ogolnie
akceptowanymi kryteriami
swiatowymi.
2. Konieczna jest jawnosc dla
poszczegolnych instytucji
naukowych - powinny byc na
webie dostepne informacje o
tematyce naukowej i powiazanie
jej z konkretnymi osobami ja
realizujacymi.
ad 1.
Najprostsze rozwiazanie do
wykupienie powszechnego
dostepu do ISI WEb of
Knowledge. Oczywiscie mozna
pomyslec o jakichs dodatkowych
bazach 'polskich', ale to na
pewno bedzie drozsze i mniej
wiarygodne niz bazy swiatowe.
Niestety te polskie bazy
sa konieczne. Jak oszacować
dorobek człowieka zajmujecego
sie np. problemami jakiegos
regionu w Polsce? Tego w
bazach swiatowych nie ma.
Ograniczenie sie do nich
miałoby sens, gdyby chodziło
tylko o nauki ścisłe. Inaczej
doprowadzic mozna do
sytuacji,,gdzie ludzie będą
jeszcze bardziej bezkarnie
ukrywać swoj dorobek za
parawanem "jam
humanista (regionalista,
filolog polski - wybrac co
potrzeba) mnie to nie
dotyczy"
ad 2.
Ta informacja musi byc latwo
dostepna na webie. Wydaje mi
sie, ze sa dwie mozliwosci
realizacji:
(a) strony uczelniane,
instytutowe
(b) centralna baza ludzi
nauki
chyba jednak tylko
centralna baza. I tak
skonstruowana, by mozna było
dokonywac porównań ludzi,
jednostek organizacyjnych i
kierunków. I koniecznie z
informacja, gdzie kto pracuje
(to trzebaby aktualizować) aby
mozna było porównywać np. dane
wykorzystywane przez PKA czy
MNiI przy przyznawaniu
grantów. Tu chodzi również o
pieniadze.
realizacja (a) ma ta zalete,
ze polskie uczelnie lepiej
wypadna w testach
http://www.webometrics.info/in
dex.html
realizacja (b) pozwala na
latwiejsze poszukiwania
konkretnej informacji i jakas
zewnetrzna kontrole, czy wymog
jawnosci (po jego
wprowadzeniu) jest
utrzymywany. REalizacja typu
(b) powinna byc podstawa oceny
parametrycznej jednostek!!!
Ogolnie informacje z webu (pkt
2) powinny byc podstawa do
oceny i porownan na podstawie
baz swiatowych (pkt 1)
Na poczatek mozna
wprowadzic wymog corocznego
uaktaualniania danych i
przyjecia zasady, ze do
parametrycznej oceny uczelni
zalicza sie tylo te dane,
ktore sa dostepne w okreslonym
miejscu w internecie.
Własnie!! A najlepiej nie
tylko oceny uczelni, ale
również LUDZI
To jest bardzo proste do
realizacji...
To jednak chyba przesadny
optymizm. To jes tylko
TECHNICZNIE proste. Ja myślę,
że warto byłoby podjąć trud
uświadomienia ludziom, że jest
społecznie bardzo ważne
zadanie. A to jest juz bardzo
trudne. [i/i]
|
autor: ~alberich |
|
cd - 2005-08-19 09:52:43 |
To prawda w polskich warunkach
zmobilizowanie do robienia
prywatnych stron webowych
sprawy nie zalatwi. |
autor: ~T. Wroblewski |
|
jawnosc dorobku naukowego - 2005-08-19 06:27:26 |
Alberich napisal:
Nie wydaje mi się, by dzis
wystarczało w Polsce
ujawnianie dorobku naukowego
ludzi tylko na ich stronach
domowych, co wydaje sie
sugerować T. Wróblewski.
Potrzebne sa raczej
powszechnie dostepne
(bezpłatne!) ogólnopolskie
bazy danych, aby mozna było
np. dokonywac porównań.
Sadze, ze macie Panowie bardzo
podobne poglady i potrzebne
jest tylko ich dopracowanie.
Sprobuje podsumowac - o ile
zgodzicie sie z tymi tezami:
1. Konieczny jest bezplatny
dostep do bazy pozwalajacej
porownywac dorobek
poszczegolnych osob,
instytucji zgodnie z ogolnie
akceptowanymi kryteriami
swiatowymi.
2. Konieczna jest jawnosc dla
poszczegolnych instytucji
naukowych - powinny byc na
webie dostepne informacje o
tematyce naukowej i powiazanie
jej z konkretnymi osobami ja
realizujacymi.
ad 1.
Najprostsze rozwiazanie do
wykupienie powszechnego
dostepu do ISI WEb of
Knowledge. Oczywiscie mozna
pomyslec o jakichs dodatkowych
bazach 'polskich', ale to na
pewno bedzie drozsze i mniej
wiarygodne niz bazy swiatowe.
ad 2.
Ta informacja musi byc latwo
dostepna na webie. Wydaje mi
sie, ze sa dwie mozliwosci
realizacji:
(a) strony uczelniane,
instytutowe
(b) centralna baza ludzi
nauki
realizacja (a) ma ta zalete,
ze polskie uczelnie lepiej
wypadna w testach
http://www.webometrics.info/in
dex.html
realizacja (b) pozwala na
latwiejsze poszukiwania
konkretnej informacji i jakas
zewnetrzna kontrole, czy wymog
jawnosci (po jego
wprowadzeniu) jest
utrzymywany. REalizacja typu
(b) powinna byc podstawa oceny
parametrycznej jednostek!!!
Ogolnie informacje z webu (pkt
2) powinny byc podstawa do
oceny i porownan na podstawie
baz swiatowych (pkt 1)
Na poczatek mozna wprowadzic
wymog corocznego
uaktaualniania danych i
przyjecia zasady, ze do
parametrycznej oceny uczelni
zalicza sie tylo te dane,
ktore sa dostepne w okreslonym
miejscu w internecie.
To jest bardzo proste do
realizacji...
|
autor: ~itd |
|
jawnośc dorobku naukowego - 2005-08-19 04:14:53 |
Halmos chyba naprawde nie wie
jak jest. Ja podałem przykłady
z nauk społecznych, bo te
znam. T. Wróblewski podal z
innych nauk, więc syf jest
chyba ogólny. Wieczorek
bardzo elegancko pisze, ze
srodowisko woli pozostac przy
tym co jest. Jest niestety
gorzej. Mająca cos do
powiedzenia część środowiska
broni tajności naukowych
osiagnięć jak niepodległosci
Polski. I wcale nie chodzi tu
o tylko o obronę własnego
tyłka. Bywa i tak (znam takie
przypadki), że człowiek
prywatnie wkurza sie na
utajniajacego swój
"dorobek" cwaniaka i
mówi, ze osmiesza on całe
srodowisko, ale publicznie
mówi (pisze) zupełnie cos
innego. Ja nie sadzę, by
mechanizmy, które generuja
takie postawy były tak proste
jak my tu niekiedy piszemy.
Nauka polska, to skomplikowany
system, którego nawet wysocy
decydenci do końca nie znają.
Nie wydaje mi się, by dzis
wystarczało w Polsce
ujawnianie dorobku naukowego
ludzi tylko na ich stronach
domowych, co wydaje sie
sugerować T. Wróblewski.
Potrzebne sa raczej
powszechnie dostepne
(bezpłatne!) ogólnopolskie
bazy danych, aby mozna było
np. dokonywac porównań. Chodzi
nie tylko o zajmowane
stanowiska, ale równiez np. o
przyznawanie i ROZLICZANIE
grantów, co jest w ogóle
tematem na osobna dyskusję.
Teraz, gdy padła lustracja
polityczna, lustracja naukowa
staje sie naprawde zadaniem
pierwszoplanowym. I potrzebne
sa NATYCHMIATOWE działania, bo
wbrew pozorom i tu mozna sporo
nakombinować. |
autor: ~alberich |
|
do helmosa - 2005-08-18 13:55:01 |
Dla Pana (matematyka) jest
rzecza oczywista ze naukowiec
publikuje w dobrych zachodnich
czasopismach i standardy te
obowiazuja w Polsce w takich
dziedzinach jak matematyka,
informatyka i czesc chemii
(moze cos pominalem) i to nie
we wszytskich osrodkach
akademickich. Mozna go
sprawdzic, ale jak pokazala
sprawa Trojana na tym forum,
nie zawsze takie sprawdzenie
jest wiarygodne. Jawnosc
dorobku wiazalaby sie z jego
upublicznieniem tak aby
wszyscy wlaczajac w to
studentow i doktorantow mogli
go latwo obejrzec i
skorygowac. Wszyscy znaczacy
na swiecie naukowcy maja
wlasne strony webowe - w
Polsce tylko rodzynki, bo
reszta z reguly woli sprawe
przemilczec bo okazaloby sie
ze tytul naukowy zdobyla na
podstawie udzialu w
konferencjach polegajacego na
byciu w hotelu i
uczestniczeniu w bankietach bo
takie walory miedzynarodowych
meetingow w wielu kregach sa
najistotniejsze. Bywaja nawet
takie kwiatki ze polski
naukowiec potrafi na swojej
stronie zamiescic publikacje
innych - w domysle zapewne te
ktore przeczytal i uwaza je za
swoje portfolio.
Upublicznianie w latwo
dostepnych bazach uczelni czy
na stronach webowych
wydzialow. Sam Pan widzi ze
socjologa trudniej jest
skorygowac, ale i tutaj
standardy da sie ustalic, a
one jak widac na polskim rynku
w ogole nie istnieja. Problem
jawnosci to nie tyle
zdefiniowanie dorobku bo to
grupa kilku osob z dziedziny
jest w stanie zrobic szybko,
problem jawnoscia polega na
tym aby zmobilizowac
pracownikow uczelni do tego
aby pokazali co zrobili,
jezeli ich dorobek nie ma
odzwierciedlenia na liscie
filadelfijskiej, a w
wiekszosci przypadkow nie ma.
W czasie kiedy pracowalem w
Polsce widzialem profesorow
nauk scislych, ktorzy w swojej
karierze nie opublikowali
zadnego, powtarzam zadnego
artykulu w czasopismie o
zasiegu miedzynarodowym, nawet
takiego o impact factor 0.2!
I pozycja takich profesorow
byla duzo wyzsza niz moja,
adiunkta, ktory juz takie
publikacje posiadal. I tacy
ludzie z uwagi na swoja
pozycje recenzowali granty
KBNowskie - wiem bo do mnie
taki delikwent przyszedl z
grantem, ktorego nie mogl
zrozumiec z pytaniem czy znam
autorke i czy warto jej dac
pieniadze - nie na projekt na
osobe!!! W matematyce moze
nie byloby to mozliwe, ale w
wielu naukach biologicznych
wlaczajac w to najwazniejsza i
wiodaca na swiecie prym
medycyne - tak. Profesor
medycyny u ktorego
doktoryzowala sie moja
kolezanka dal jej do
przetlumaczenia streszczenie
posteru na konferencje na
ktora jechal bo sam nie znal
angielskiego. Pomagalem jej -
to streszczenie nawet nie
mialo normalnego naukowego
szyku i dam glowe ze ten
promotor, profesor i nazwijmy
to naukowiec nic w zyciu nie
opublikowal. Co do ciekawszych
zapisow odeslal Pana takze dr
Wieczorek. |
autor: ~T. Wroblewski |
|
do helmos - 2005-08-18 13:49:00 |
halmos pisze 'Powinno się też
mieć mozliwość sprawdzenia
całego dorobku naukowego
każdego naukowca.'. No to jest
własnie jeden z
najwazniejszych 'bojów' NFA
.To powinno byc zapisane w
ustawie ! ale decydenci tego
nie chca a środowisko tez nie
walczy jak nalezy bo widocznie
woli aby tak pozostało jak
jest.
NFA m.in. w tej sprawie
zamierza poskarżyć się do
Komisji Europejskiej bo
Europejska Karta Naukowca
zaleca aby dorobek był
jawny.
Co do recenzji to w Polsce sa
to często 'pseudorecenzje'
układowe slużące albo do
przepuszczania bubli albo do
utracania konkurencji.
Pozytywna czy negatywna
recencja często nic nie mówi o
poziomie pracy.. Skoro krytyka
naukowa jest w praktyce
karalna to trudno mowić o
nauce. |
autor: ~Józef Wieczorek |
|
cd. - 2005-08-18 13:21:22 |
Nasze nieporozumienia wynikają
prawdopodobnie z różnych
uwarunkowań róznych dziedzin
nauki.
Ja wcale nie neguje jawności
dorobku naukowego, tylko
sprzeciwiam sie aby wciskać
tam różne pierdoły!
Według mnie nalezy przede
wszystkim ścisle okreslić co
jest dorobkiem naukowym
(zwłaszcza w naukach
społecznych), a co zwykłą
grafomanią. Według mnie
notatki w prasie codziennej i
wpisy do ksiag pamiatkowych są
tym drugim.
Powinno się też mieć mozliwość
sprawdzenia całego dorobku
naukowego każdego naukowca.
Np. biblioteka w pewnej
Akademii Medycznej posiada
jawną bazę danych wszystkich
prac naukowych byłych i
obecnych pracowników. Na jej
bazie co pare lat robi się
ocenę kazdego pracownika.
Zdarzaja sie przypadki
przenoszenia z adiunkta na
starszego wykładowcę.
Jednak mimo tego na tej AM
czasem się zdarzaja afery
związane np. z dopisywaniem
kierowników katedr jako
autorów prac, których nawet
nie rozumieją.
W matematyce jest jedna
podstawowa baza danych
Mathematical Reviews
(MathSciNet), w ktorej
publikowane sa informacje oraz
recenzje wszystkich istotnych
prac matematycznych. Recenzje
sa jawne i pisane przez
specjalistów z danej
dziedziny. Czasem się zdażaja
negatywne recenzje. Np. była
Pani minister edukacji Łybacka
ma jedną prace w podrzędnym
poznańskim czasopismie z
negatywną recenzja!! Wcale jej
to nie przeszkodziło w
karierze. |
autor: ~halmos |
|
No to wyjasnijmy - 2005-08-18 11:23:36 |
porównywanie matematyki czy
fizyki i np. ekonomii czy tzw.
nauk społecznych to
nieporozumienia. Bazy danych,
o ktorych pisze Halmos
(topolog czy co?) to bazy
ZAGRANICZNE. W naukach
społecznych licza sie równiez
np. notatki w prasie
codziennej, a nawet wpisy do
ksiag pamiatkowych. Uczeni
publikuja swe dziela równiez w
róznych wydawnictwach
okazjonalnych, tzw.
jednodniówkach. Halmosie,
zejdź na ziemię! Tu chodzi o
walkę z TOTALNĄ lipą, a nie o
rozważania czy Einstein
zerżnął z Minkowskiego czy
nie. Postulaty prof.
Jajszczyka i Kalisza sa
NIESTETY, NIESTETY
jaknajbardziej sensowne.
Gdybyś, drogi Halmosie,
zobaczył, za co mozna zostac
profesorem ekonomii, historii
czy politologii, to nigdy
wiecej nie pisalbys takich
komentarzy. Problem w tym, ze
niepredko (nigdy?) się tego
dowiesz, bo jest to Z TEGO
WŁASNIE POWODU tajne.
Odtajnienie tzw. dorobku
naukowego naszych uczonych, to
koniec tak wielu karier, że
nikt sie na to nie odważy.
Nawet mówić o tym niewielu sie
odważa. |
autor: ~alberich |
|
odpowiedź - 2005-08-18 09:33:07 |
Odsyłam do tekstów:
Jawna niejawność dorobku
naukowego
http://www.nfa.pl/articles.php
?id=59
Akcja na rzecz ujawniania
dorobku naukowego
http://www.nfa.pl/news.php?pag
e=1&news=old&topic=19
a także: BARDZO GORĄCY TEMAT -
Projekt ustawy 'Prawo o
szkolnictwie Wyższym' a
Europejska Karta dla Naukowców
http://www.nfa.pl/news.php?id=
75
Nie we wszystkich dyscyplinach
jest tak jak w matematyce i
fizyce a jak wynika z akcji na
rzecz ujawniania dorobku
decydenci bronią niejawności
dorobku (także rezultatow
grantów) niczym
niepodległosci.Wiedzą co
czynią !
Matematycy mogliby się znaleźc
w awangardzie tych, którzy
walczą o standardy światowe w
nauce uprawianej w Polsce ale
jak do tej pory tego nie
widać. A szkoda.
|
autor: ~Józef Wieczorek |
|
pytanie do autorow - 2005-08-18 04:32:22 |
Szanowni Panstwo,
jedna kwestia w Panstwa
artykule nie jest dla mnie
jasna, wiec prosze o
odpowiedz.
Ja jestem matematykiem i jako
matematyk nie do konca
rozumiem 'jawnosc dorobku
naukowego'. Dla przykladu w
matematyce (ale prawdopodobnie
w wielu innych dziedzinach) sa
jawne i powszechnie dostepne
swiatowe bazy danych
publikacji matematycznych od
1936 roku do dnia
dzisiejszego. Wiec prawdziwy i
pelny dorobek kazdego
matematyka mozna sprawdzic w
kazdej chwili. Domyslam sie,
ze problem tkwi w kwesti
zdefiniowania dorobku
naukowego. Wedlug mnie
istotnym dorobkiem naukowym sa
publikacje (ksiazki, patenty,
...) danego pracownika
naukowego, a NIE np. udzial w
konferencjach, zjazdach czy
jakies inne tego typu imprezy.
Ostatnio rozmawialem z pewnym
socjologiem, ktory uwaza, ze
ma bardzo duzy dorobek, bo co
roku jezdzi na kilka
konferencji z odczytami. To
jest dla mnie bardzo dziwne.
Przecierz wydrukowany artykul
w powaznych czasopisamach
naukowych przechodzi przez
sito recenzentow, ktorzy
gwarantuja, ze jest
wartosciowy, a odczyty na
konferencjach sa rozne i nie
ma gwarancji ich jakosci.
|
autor: ~halmos |
|
|
|