Strona główna    Kontakt z Redakcją NFA    Logowanie  
Szukaj:

Menu główne
Aktualności:
Gorący temat
NFA w mediach
NFA w opiniach
Jak wspierać NFA
Informacje

Linki

Rekomenduj nas
Redakcja
Artykuły
Nowości
Europejska Karta     Naukowca
Patologie środowiska     akademickiego
Oszustwa naukowców
Mobbing w środowisku     akademickim
Etyka w nauce i edukacji
Debata nad Ustawą o     Szkolnictwie Wyższym
Perspektywy nauki i     szkolnictwa wyższego
Czarna Księga     Komunizmu w Nauce i     Edukacji

Wszystkie kategorie
Inne
Reforma Kudryckiej
Postulaty NFA
Reformy systemu nauki
WHISTLEBLOWING
NFA jako WATCHDOG
NFA jako Think tank
Granty European Research Council
Programy,projekty
Kij w mrowisko
Kariera naukowa
Finanse a nauka
Sprawy studentów
Jakość kształcenia
Społeczeństwo wiedzy
Tytułologia stosowana
Cytaty, humor
Listy
Varia
Czytelnia
Lustracja w nauce i edukacji
Bibliografia NFA - chronologicznie
Subskrypcja
Informacje o nowościach na twój e-mail!
Wpisz swój e-mail i naciśnij ENTER.

Najczęściej czytane
Stanowisko NIEZAL...
Tajne teczki UJ, ...
Mobbing uczelniany
Amerykańska konku...
O nauce instytucj...
Inna prawda o ucz...
Powracająca fala ...
Urodzaj na Akadem...
Darmowy program a...
Jasełka akademick...
Menu użytkownika
Nie masz jeszcze konta? Możesz sobie założyć!
Strefa NFA
Statystyki

użytkowników: 0
gości na stronie: 113


Polecamy

NFA na Facebook'u

Ranking Światowych Uczelni 2009







Komentarze do "Mobbing w środowisku akademickim"

polecam - 2006-12-30 03:27:44
Polecam te linki wszystkim zainteresowanym. Dla mnie to były dwie godziny czytania (niemal) z zapartym tchem. Warto zwłaszcza poczytać: [url=http://www.bullyonline.or g/workbully/bully.htm#Why]Bull ying: what is it?[/url] [url=http://www.bullyonline.or g/workbully/serial.htm]The serial bully[/url] (długie, ale pouczające) I wybrane fragmenty artykułu w The Chronicle of Higher Education: In the thousands of mobbing case studies that Leymann carried out, universities were among the most highly represented workplaces. Mr. Westhues, a sociologist at the University of Waterloo, is not surprised [...] According to Mr. Westhues, mobbing occurs most in institutions where workers have high job security, where there are few objective measures of performance, and where there is frequent tension between loyalty to the institution and loyalty to some higher purpose. In other words, the ghost is alive and well in many academic departments[...] At his lecture on mobbing in Carbondale, Mr. Westhues told an audience of about 50 people that, in fact, his best hope for his work on mobbing is that it might have an impact on administrators. (The provost of Southern Illinois sat in the back row, scribbling notes.) Professors seeking to eliminate one of their colleagues cannot get very far without the backing of the administration, he said. And in cases where many professors are pitted against one, administrators' first instinct will often be to side with the majority. But because mobbers tend to be so impassioned and sloppy in their reasoning, Mr. Westhues argued, administrators who side with them may suffer for it later. Mr. Westhues's research provides numerous examples of mobbing victims who have walked away with fat court settlements, and of administrators who have walked away without their jobs. "Administrators need to know that it's in their interests to prevent this," Mr. Westhues said. "They take a big risk when they encourage the mobbing of a professor." He said that universities should wean themselves of the quasi-judicial bodies, like ethics committees, that, in his opinion, simply dignify pettiness and give professors a chance to have power over one another. At his own university, he said, after having been the subject of several ethics committee proceedings himself (of course, he has what he considers to be his own history with mobbing), he worked to persuade the Board of Governors to abolish the committee. He argued that an ethics committee "lets people play judge" and "brings out the worst in good people." His arguments succeeded. "If you ask me," Mr. Westhues told the audience in Carbondale, "we've been more ethical without the ethics committee." http://chronicle.com/free/v52/ i32/32a01001.htm Komentarz Westhuesa do tego artykułu: http://arts.uwaterloo.ca/%7Ekw esthue/chronicle.htm
autor: ~khmara

MOBBING CASES, - 2006-12-29 10:58:21
TWENTY ACADEMIC MOBBING CASES, 2005-2006 http://arts.uwaterloo.ca/%7Ekw esthue/mobnews06.htm Bullying of Academics in Higher Education http://bulliedacademics.blogsp ot.com/ The bullying of academics follows a pattern of horrendous, Orwellian elimination rituals, often hidden from the public. Despite the anti-bullying policies (often token), bullying is rife across campuses, and the victims (targets) often pay a heavy price. "Nothing strengthens authority as much as silence." Leonardo da Vinci - "All that is necessary for evil to succeed is that good men [or good women] do nothing." Winston Churchill.
autor: ~nfa

feudalizm - 2006-04-03 09:42:05
czy feudalizm czy nie feudalizm to z historii i tak mam dwóje i tak poco se utrudziać zycie
autor: ~dominika

system niedemokratyczny - 2006-03-08 13:08:12
system niedemokratyczny
autor: ~wioleta

stress i zdrowie - 2006-01-23 04:30:43
Work stress linked to heart disease LONDON, Jan. 20 (UPI) -- A British study of 1,000 civil servants found workplace stress is a major factor in the development of heart disease and diabetes...One possible explanation for the result may be that prolonged exposure to work stress affects the nervous system or that chronic stress may reduce biological resilience, thus disturbing the body's physiological balance. http://www.sciencedaily.com/up i/index.php?feed=Science&a rticle=UPI-1-20060120-13263500 -bc-britain-workstress.xml
autor: ~Józef Wieczorek

system demokratyczny - 2006-01-22 09:28:05
System demokratyczny sprawdza sie znakomicie w USA, gdyz kraj ten bazuje na sciaganiu wszystkiego co najlepsze, a w znacznie mniejszym stopniu na tworzeniu wlasnych szkol uprawiania nauki. Jesli emigrant przyjezdza z pelna glowa i pracuje od 7 do 23 to jest ceniony, Ale jesli koncza mu sie pomysly albo spada jego wydajnosc, to zastepuje sie go kims nowym. Kraje mniejsze sa skazane na uprawianie wlasnych szkol, ktorych skutecznosc czesto zalezy od pielegnowania kilkudziesiecioletniej tradycji oraz geniuszu pojedynczych uczonych. W takich warunkach system feudalny moze byc czasem lepszy. Ale to jest z mojej strony tylko taka zdawkowa odpowiedz, ktorej nie chce rozwijac, gdyz byloby to niepotrzebne rzucanie liny z pomoca dla KRASP-u i innych podobnych organizacji. Polski system profesorski jest tak bardzo zly, ze musi byc zmieniony od podstaw. Musi zmienic sie radykalnie myslenie typu: jedna duza praca pisemna-doktorat, druga duza praca pisemna-habilitacja, trzecia duza praca pisemna-profesura. Ocena kazdej pisemnej formy wypowiedzi musi bazowac nie na przeliczaniu liczby jej stron, ale na aktywnej konfrontacji tresci pracy z tym co robia najlepsi na swiecie z danej dziedziny. Dlatego na dzien dzisiejszy dwoma rekami podpisuje sie za wprowadzaniem w Polsce demokratycznego systemu typu amerykanskiego.
autor: ~Zbigniew

Re: Uwagi Zbigniewa - 2006-01-22 08:53:23
Uzupełnienie: System NIEDEMOKRATYCZNY jest NIEKONKURENCYJNY i NIEEFEKTYWNY. Feudalnie zorganizowany system nauki w ZSRR był przez jakiś czas konkurencyjny w stosunku do reszty świata, ponieważ kompensował nieefektywność dużymi nakładami finansowymi oraz szeroką dostępnością zasobów ludzkich. W Polsce obecnie stosowane są te same zasady organizacyjne, zwłaszcza zasada, że ludzi nigdy nie zabraknie. Nieefektywne wykorzystanie ŚRODKÓW FINANSOWYCH I LUDZKICH przy ograniczonej dostępności pierwszych (ubóstwo państwa) i drugich (sztucznie utrzymywane bariery organizacyjne i administracyjne) daje w nauce jakość, jaką w tej chwili mamy.
autor: khmara

mobbing w środowisku nie-akademickim - 2006-01-22 08:31:31
Birds may mob anything that they consider to be a danger ttp://www.rspb.org.uk/birds/ad vice/mobbing/index.asp?view=pr int środowisko akademickie nie jest wyjątkiem Corporate Hyenas at Work! Susan Marais-Steinman & Margriet Herman Uitgeverij: Kagiso Publishers (1997) ISBN: 07.986.4885.6 http://www.mobbingopdewerkvloe r.nl/Engels/bookmob_3.htm
autor: ~nfa

Chapeau bas Panie Zbigniewie! - 2006-01-22 05:59:43
Uważam, że uwagi Pana Zbigniewa należy wziąć serio. Prawda bowiem jest, że: 1. '...Pewne elementy programu NFA pojawiaja sie coraz czesciej w programach dzialania innych grup. Jest jednak bardzo niepokojace, ze grupy te jednoczesnie odcinaja sie od NFA....' 2. '...obecnie podatnik wydaje po kilka tysiecy zlotych miesiecznie na kazda komunistyczne miernoty profesorska to tylko dlatego, ze nie zdaje sobie kogo naprawde oplaca...' 3. rzucenie hasła: '...SKONCZYC Z DOFINASOWYWANIEM MIERNOT....' może okazać się niczym goździk, kolor pomarańczy itp. Gorąco popieram. Jeśli poświęcam mój czas na udział w NFA to nie po to żeby pomagać w konflikatach interpersonalnych składających sie na mobbing uczelniany lecz aby SKOŃCZYĆ Z DOFINASOWYWANIEM MIERNOT w IV RP o którą wiele osób NIBY walczy. P.S. A co do 'odmieńca" to sam Pan niechcąc połknął haczyk: '...Nastepnaa rzecz to problem odmiencow. Jesli sto osob nie chce zaakceptowac jednej to NIESTETY zwykle ich wola jest szanowana, a tzw. odmiencem nikt sobie specjalnie glowy nie zawraca...' bo odmieniec to ktoś po prostu inny, może mieć inny kolor skóry, wyznawać inną religię, być etnicznie innym w grupie homoetnicznej, być homoseksualnym albo być samotnym rodzicem, mieć zeza wśród osób zeza nie posiadających, być idiotą bądż przęciętnie inteligentnym wśród osób funkcjonujących na pograniczu upośledzenia umysłowego lub być niezależnym wśród osobowości zależnych. Jaki by nie był powód odmienności, generuje on nieodmiennie negatywną, wrogą i agresywną postawę otoczenia oraz przemoc.
autor: ~ekostar

tezy musza byc udokumentowane - 2006-01-22 05:21:57
Kilka uwag uzupelniajacych (1) Pani Ewa zaproponowala aby w mobbingu akademickim osobe niechciana nazywac odmiencem. Chyba ta nazwa troche nie pasuje do dyskutowanych sytuacji. Moim zdaniem o odmiencu mozna byloby mowic np. w sytuacji gdy mamy dziewieciu Anglikow i jednego Francuza. Poniewaz te narody za soby nie przepadaja, mozna spodziewc sie, ze Francuz nie bedzie mial lekkiego zycia. Anglicy i Fracuz reprezentuja w tym przypadku kultury odmienne ale, w zasadzie rownowazne. W analizowanych na forum przypadkach trudno jest dostrzec element rowowaznosci. Po prostu odrzucana jest osoba oceniana wyzej. Mozna podac inny tego typu. przyklad. Otoz, jesli jedna dziewczyna wyraznie wyroznia sie uroda, to moze sie zdarzyc, ze kolezanki nie chca sie z nia przyjaznic, gdyz na zapas czuja sie zagrozone (jest to oczywiscie przyklad okropnie seksistowski, ale mam nadzieje, ze zwolenniczki rownouprawnienia mi wybacza). (2) Pewne elementy programu NFA pojawiaja sie coraz czesciej w programach dzialania innych grup. Jest jednak bardzo niepokojace, ze grupy te jednoczesnie odcinaja sie od NFA. Np. byly ostatnio pewne proby nawiazania wspolpracy z grupa, o podobych pogladach. Ale sprawy nie ida zbyt dobrze. Moim zdaniem w duzym stopniu jest to powodowane obawami tej drugiej grupy, ze zostanie szybko zdominowana przez NFA. Takie obawy sa nawet dosc uzasadnione, jesli porownac energicznosc NFA z realna aktywnoscia (a wlasciwie jej brakiem) tej drugiej strony. Czyli dziala taki schemat: wezmy program NFA, nastepnie to co oni proponowali do zrobienia w ciagu roku zaproponujmy zrobic w ciagu lat pieciu, no i oczywiscie wyrzucmy ludzi z NFA, aby nam nie dyktowali zbyt szybkiego tempa. (3) Khmara i itd uporczywie pisza na tym forum, ze obecni decydenci srodowiska akademickiego prezentuja zenujacy poziom wiedzy fachowej. Oczywiscie jest to PRAWDA. Natomiast ciagle powtarzanie tej tezy swiadczy o pewnym szoku Khmary i itd z dokonania tego bardzo smutnego odkrycia, co jest o tyle zrozumiale, ze owe odkrycie przeczy np. sondazom opinii publiczej gleboko szanujacych wszelkich profesorow. Moim zdaniem teze odkrycia trzeba powtarzac, ale jednak w wersji bardziej udokumentowanej. NFA powinno przygotowac cos w rodzaju krotkiej ulotki o stanie nauki polskiej. Powinny byc tam liczb, liczby i jeszcze raz liczby. Czyli miejsca uczelni w rankingach swiatowych, sposob wykorzystania srodkow unijnych na nauke (z tego co ostatnio wyczytalem, to zdaje sie, ze Polacy wiecej wplacaja niz wyplacaja w tym sektorze - ale pewien nie jestem), wplywy do sektora nauki ze strony przemyslu (z tego co wiem to tzw. granty celowe ida obecnie na dofinansowywanie przemyslu, czesto zreszta juz sprywatyzowanego, czyli obecnie kierunek pieniedzy jest jakby w druga strone). (4) Na koniec troche realiow. Moze pare osob opinia zaskocze, ale nie uwazam, ze demokratyczny system nauki musi byc lepszy niz feudalny. W Japoni jest system feudalny i maja sie tam calkiem dobrze. Dlaczego wiec polski system musi byc zmieniony. Poniewaz NIE JEST KONKURENCYJNY w stosunku do reszty swiata. Nastepnaa rzecz to problem odmiencow. Jesli sto osob nie chce zaakceptowac jednej to NIESTETY zwykle ich wola jest szanowana, a tzw. odmiencem nikt sobie specjalnie glowy nie zawraca. Dlaczego w przypadku mobinngu akademickiego ma byc inaczej? Dlatego, ze nawet w bardzo dawnych czasach krolowie sprowadzali sobie drogich architektow z Wloch, jesli chcieli aby ich rezydencja wygladala okazale. Naukowcy sami nie generuja pieniedzy, tylko biora je od podatnika. Jesli obecnie podatnik wydaje po kilka tysiecy zlotych miesiecznie na kazda komunistyczne miernoty profesorska to tylko dlatego, ze nie zdaje sobie kogo naprawde oplaca. (5) Wnioski: nalezy przygotowac raport o stanie nauki polskiej na tle nauki swiatowej i zaapelowac do politykow duzymi literami: SKONCZYC Z DOFINASOWYWANIEM MIERNOT. Swiatem niestety rzadza pieniadze, i... mozna to umiejetnie wykorzystac do realizacji idealistycznych koncepcji.
autor: ~Zbigniew

rola szefow - 2006-01-21 17:30:10
Jest dokladnie tak jak w ypowiedzi khmary Problemem polskiej nauki jest słabość merytoryczna tych przywódców oraz ich cechy interpersonalne, ukształtowane przez poprzedni system. (...) Sygnał do zwalczania odmieńca z reguły idzie z góry, kiedy szef daje jasno do zrozumienia pracownikom, że atakowanie odmieńca jest społecznie akceptowalne. Uzupelnie, ze slabosc merytoryczna jest bardzo czesto polaczona z pozoranctwem naukowym 'na wysokim szczeblu' czyli dotyczacym duzych grantow a takze projektow europejskich. Taki odmieniec posiadajacy wiedze pozwalajaca zweryfikowac pozorantow jest najwyzszym stopniem zagrozenia dla ukladow. Gdyby poprzednie zdanie nie bylo prawda, nie bylo by tez problemu z zatrudnianiem osob powracajacych z zagranicy, o ktorym niedawno pisal Zbigniew.
autor: ~itd

Re: mobbing specyficzny - 2006-01-21 17:13:27
Każda grupa społeczna posiada swoich formalnych lub nieformalnych przywódców. Problemem polskiej nauki jest słabość merytoryczna tych przywódców oraz ich cechy interpersonalne, ukształtowane przez poprzedni system. Szef placówki naukowej może być despotą lub 'demokratą', który wszystkich pyta o zdanie przed podjęciem decyzji, ale to on wywiera największy wpływ na to, jak ukształtuje się pozycja w grupie takiego 'odmieńca'. Jeżeli odmieniec ma sporo szczęścia, będzie przez takiego szefa forowany i szykowany na następcę, albo przynajmniej szef okaże wszystkim, że jest to osoba, z którą należy się liczyć. To się czasami zdarza, zwłaszcza gdy przełożony nie czuje się osobiście zagrożony ze względu na np. sporą różnicę wieku. Sygnał do zwalczania odmieńca z reguły idzie z góry, kiedy szef daje jasno do zrozumienia pracownikom, że atakowanie odmieńca jest społecznie akceptowalne. A wtedy ogary idą w las...
autor: khmara

Jestem za prewencją - 2006-01-21 16:54:42
Pan Zbigniew opisał mechanizm mobbingu akademickiego: '...jeśli na widnokręgu w ramach jakiejś grupy pojawia się osoba przewyższajaca w sposob jaskrawy pozostale osoby swoimi zdolnościami lub wiedzą, to powstaje nieformalna więź aby tą osobę wykluczyć ze środowiska, gdyż stanowi ona zagrożenie dla tegoż środowiska....' Dokładnie, dodać trzeba, że nie jest to jednak mechanizm uniwersalny międzykulturowo. Weuropejskim spoleczeństwie klasowym z pewnością występuje częściej niż wśród Amerykanów, którzy czując się narodem wybranym lgną raczej do lepszych od siebie bo przez to czują się jeszcze lepsi. Poza tym jako mechanizm zachowania nie jest zaprogramowany genetycznie lecz wyuczony: przez głupie rodziny, bezideowych wychowawców i nauczycieli, prymitywne wzory zachowań z mediów oraz narzucane nam opcje zachowań społecznych z innych źródeł. Jakkolwiek w przypadku mobbingu wynikającego z animozji interpersonalnych można mobbingowanemu istotnie pomóc różnorodnymi oddziaływaniami psychologicznymi oraz zewnętrzną interwencją, tak w przypadku 'odmieńca' naprawdę niewiele można zrobić. Odmieńca nie można zmienić,a każda jego zmiana będzie dla niego krzywdząca, bo zmiana oznacza pozbawienie go immanentnych właściwości. A przede wszystkim sam odmieniec dąży do dokonania pewnej zmiany ponieważ dzięki temu się realizuje. A tłumu bez właściwości, scalonego więzią agresji uspokoić nie można! Dlatego preferuję zapobieganie bo na tym polega istota każdego leczenia. Ulotki, owszem, opracowywać można, ale prospektywnym odmieńcom one i tak na niewiele się zdadzą. Pan Zbigniew uparcie o tych politykach! PiS wykorzystywał teksty NFA podczas prac nad ustawą o szkolnictwie wyższym, a teraz problemy środowiska akademickiego kompletnie ignoruje. PiS doskonale zna i rozumie problemy ale woli inwestować w becikowe!
autor: ~ekostar

mobbing specyficzny - 2006-01-21 15:20:45
Szanowna Pani Ewo, To jest bardzo ciekawa analiza mobbingu, ktora Pani przedstawila, tj. nie od strony emocjonalnej, ale od strony psychologicznej. Mam jednak watpliwosci co do tego czy mobbing, ktory dotyczy osob z NFA , to nie jest czasem mobbing dosyc specyficzny, tj. ma inny charakter od mobbingu klasycznego, ktory Pani analizuje. Otoz mobbing klasyczny, to moim zdaniem taka sytuacja, gdy szef-despota tyranizuje niewygodnego pracownika, przy biernej akceptacji pozostalych. Ale jesli ten szef np.odchodzi na emeryture, to sytuacja tego pracownika moze sie zmienic, tj. np. inny szef go lubi i w efekcie koledzy, ktorzy stali odwroceni znowu zaczynaja czlowieka akceptowac. Osobliwosc sytuacji opisywanych na forum NFA polega na tym, ze to cala grupa stoi odwrocona od czlowieka bez wzgledu na szefa (ktory oczywiscie tez to robi). Ma to charakter niepisanej zmowy i rodzi sie pytanie (czasem zreszta zadawane przez forumowiczow): jak to mozliwe, ze wszyscy sa zli a jedna osoba jest dobra. Moim zdaniem w rzeczywistosci nie ma tu podzialu na dobrych i zlych, ale jednostki proste-poczciwe i jednostki wybitne. Otoz moim zdaniem dziala taki mechanizm: jesli na widnokregu w ramach jakiejs grupy pojawia sie osoba przewyzszajaca w sposob jaskrawy pozostale osoby swoimi zdolnosciami lub wiedza, to powstaje nieformalna wiez aby ta osobe wykluczyc ze srodowiska, gdyz stanowi ona zagrozenie dla tegoz srodowiska. Taka osoba byl najprawdopodobniej p. Jozef W., o ktorego nieprzecietnych zdolnosciach swiadczy sposob, w jaki stworzyl i prowadzi ten portal (tj. obecnie absolutnie najlepszy portal akademicki w Polsce). Mozna wiec domniemywac, ze podobne zdolnosci przejawial kilkanascie lat temu. Stal sie wiec naturalnym zagrozeniam dla innych pracownikow, gdyz narzucal im styl pracy zbyt dla nich wymagajacy. Podobnie jest tez z Pani przypadkiem. Czasy sie zmieniaja, ludzie sie zmieniaja, a Pani jest wciaz na zewnatrz. Srodowisko, ktore Pani nie chce przyjac, to srodowisko ludzi wychowanych pod komunistycznym kloszem, czesto z ambicjami, ale niestety z bardzo cieniutka wiedza na temat nauki swiatowej. W sposob naturalny stanowi Pani dla nich zagrozenie. To sa, podejrzewam, nawet czesto dosc poczciwi ludzie, ale sytuacja ich przerasta. Gdyby Pania przyjeli do swojego grona, to codziennie musieliby przezywac upokorzenie porownan. No i po co im to. Sytuacja wiec powoduje, ze ci poczciwi ludzie staja sie zlosliwi, a jak to nie pomaga to staja sie chamowaci. Dlatego moim zdaniem NFA powinno strannie przeanalizowac mechanizm tego specyficznego mobbingu, byloby dobrze zrobic to nie w sposob emocjonalny lecz rzeczowy, psychologiczny. Jestem wiecej niz pewien, ze to nie jest osobliwosc polska. Natomiast wnioski z tej analizy powinny byc przedstawione nie reprezentom obecnego srodowiska naukowego, ale politykom. Oczywiscie politycy prawdopodobnie zdecyduja sie na ochrone tych miernych, poczciwych wychowankow systemu komunistycznego (tak jak robia to obecnie), ale jest tez pewna nadzieja, ze beda chcieli utworzyc szereg srodkow oslonowych dla wysokiej klasy fachowcow, czego obecnie nie robia. Ale mam wrazenie, ze politycy po prostu nie zdaja sobie sprawy z problemu. Jednak politycy prawdopodobnie chcieliby aby nauka w Polsce miala cos wspolnego z poziomem swiatowym. I co wiecej, nikt z NFA nie stanowi dla tych politykow osobistego zagrozenia. P.S. Nie mam zadnego przygotowania psychologicznego, wiec to co napisalem powyzej to takie przemyslenia amatora, pewnie jest tam wiele naiwnych sadow. Dlatego apeluje do Pani aby ciagnela Pani dalej ten temat w sposob rzeczowy, tj. aby wyszlo z tego powazna analiza eksperta. Ten poprzedni tekst zrobil na mnie duze wrazenie!
autor: ~Zbigniew

Jedyny efektywny program - 2006-01-21 11:45:19
Jedyny efektywny program to przygotowanie projektu i jego zrealizowanie o ile zostanie zaakceptowany. Inne podejście do sprawy to jest juz porażka. Mobbing jest wszędzie, także w systemie anglosaskim gdzie nie ma PAN i wielu innych patologii. Poradnik jest potrzebny aby zmiejszyć skutki mobbingu, aby dać szanse ludziom całkowicie bezradnym wobec jego oddzialywania, aby dać wytyczne działań antymobbingowych.
autor: ~Józef Wieczorek

Jedyny efektywny program - 2006-01-21 11:30:45
Biorąc pod uwagę fakt, że ma to być program pomocowy dla osób zdrowych niszczonych przez chore społeczeństwo uważam, że to poważne wyzwanie i prawdę mówiąc nie bardzo wierzę w sukces (realizacji, a nie otrzymania grantu). Według mnie jedynym programem, który w w/w kwestii mógłby mieć szansę na realizację to: rozwiązanie PAN, rozwiązanie umów o pracę z dotychczasowymi pracownikami naukowo-dydaktycznymi na wszystkich polskich uczelniach, rozpisanie konkursów międzynarodowych, rozpisanie konkursów na użytkowanie infrastruktury poPAN-owskiej.
autor: ~ekostar

poradnik - 2006-01-21 09:08:49
Szukam partnera do opracowania poradnika dla mobbingowanych w srodowisku akademickim. Zamierzam starać się o dotację w ramach konkursu: http://www.batory.org.pl/praw/ form_inf.htm Pomoc prawna ramach tego konkursu udzielamy również dotacji organizacjom, które w swoich działaniach wychodzą poza zwykłe poradnictwo, wykorzystując dostępne instrumenty prawne do aktywnego wspierania obywateli w obronie ich praw, np. poprzez występowanie w ich imieniu i na ich rzecz w ramach różnych procedur prawnych. Terminy składania wniosków: 1 marca 2006 (rozstrzygnięcie w maju) 1 września 2006 (rozstrzygnięcie w październiku) Wytyczne do wniosku o dotację na realizację projektu dotyczącego przygotowania informatorów Nazwa organizacji, Adres, tel., fax, e-mail. Nr KRS. Data powstania. Nazwisko osoby odpowiedzialnej. Dane dotyczące rachunku bankowego: nazwa i adres banku, numer konta. Opis zawartości informatora (broszury, ulotki) oraz uzasadnienie potrzeby jego wydania (jeśli publikacja już istnieje, należy załączyć 3 egz.). Dane na temat osób opracowujących informator (broszurę, ulotkę). Planowany termin zakończenia prac nad informatorem (broszurą, ulotką). Planowane koszty (ile i na co) oraz wysokość i przeznaczenie wnioskowanej dotacji. Dofinansowanie może być przeznaczone na: opracowanie informatora, broszury, ulotki (lub aktualizację już istniejących), opracowanie redakcyjne lub graficzne, koszty składu i druku. Wnioski (a potem gotowe publikacje) oceniają członkowie komisji ekspertów Programu Edukacji Prawnej oraz sędziowie ze Stowarzyszenia Sędziów Polskich 'Iustitia'
autor: ~Józef Wieczorek

Mobbing w środowisku akademickim - 2005-09-05 04:17:27
W Oddziale Krakowskim Krajowego Stowarzyszenia Antymobbingowego powstała sekcja 'Mobbing w środowisku akademickim'. Sekcja zamierza prowadzić monitoring zjawisk i spraw mobbingowych w środowisku akademickim (uczelnie, instytuty naukowe), oraz działać na rzecz zmian systemowych, które by ograniczyły to niemal powszechne i szkodliwe, patologiczne zjawisko. Sekcja udziela także porad osobom poddanym mobbingowi. http://www.nomobbing.pl/ http://www.mobbing-jwieczorek. ans.pl Kontakt: jozef.wieczorek@interia.pl
autor: ~Józef Wieczorek



podaj: imię
e-mail
temat
treść
 

© 2007 NFA. Wszelkie prawa zastrzeżone.
0.103 | powered by jPORTAL 2