www.nfa.pl/

:: BARDZO GORĄCY TEMAT - NFA o pracach nad ustawą 'Prawo o szkolnictwie wyższym'
Wiadomość dodana przez: nfa (2005-03-06 09:02:34)



W związku zaistniałym impasem w pracach nad ustawą 'Prawo o szkolnictwie wyższym' chyba należałoby zabrać głos w tej sprawie i przekazać go stronom zaangażowanym w tworzenie ustawy . Poniżej propozycja takiego listu. Bardzo proszę o opinie, komentarze, alternatywne propozycje zarówno na tej stronie, jak i w formie e-maili na adres
jozef.wieczorek@interia.pl Tą drogą (e-mailową) można też przekazywać deklarację złożenia podpisu pod listem ( do wtorku 8.03.2005 godz 8.00)
(UWAGA - tekst stopniowo modyfikowany w ramach nadsylanych opinii, propozycji.)


NIEZALEŻNE FORUM AKADEMICKIE
www.nauka-edukacja.p4u.pl

Szanowny Pan
Marszałek Sejmu RP
Włodzimierz Cimoszewicz

Niezależny głos w sprawie prac nad ustawą 'Prawo o szkolnictwie wyższym'

Profesor Jerzy Woźnicki złożył rezygnację z funkcji przedstawiciela Prezydenta RP w pracach nad projektem ustawy 'Prawo o szkolnictwie wyższym' a poparcie dla projektu ustawy wycofała również Konferencja Rektorów Akademickich Szkół Polskich. Powodem wycofania się rektorów z dalszych prac nad ustawą było wykreślenie z projektu zapisów dotyczących KRASP jako dodatkowej instytucji opiniodawczej w systemie szkolnictwa wyższego oraz wprowadzenie zapisu dotyczącego możliwości odwołania ze stanowiska rektora, który w sposób rażący naruszył prawo.

W związku z zaistniałą sytuacją w pracach nad ustawą 'Prawo o szkolnictwie wyższym' Niezależne Forum Akademickie grupujące niezależnie myślących i działających członków społeczności akademickiej, stwierdza, co następuje:

Wycofanie się rektorów z dalszych prac nad ustawą w momencie wprowadzenia przez posłów zmian
godzących w grupowe interesy rektorów to przejaw lekceważenia Sejmu RP i niezrozumienia istoty demokracji. Rektorzy zdają się zapominać, że nie tylko im ta ustawa ma służyć.

Protestujący rektorzy wykazują przy tym daleko posuniętą hipokryzję. Możliwość usuwania rektorów źle im się kojarzy z ustawami lat 80-tych, ale sami akceptują do dnia dzisiejszego usuwanie niewygodnych nauczycieli
akademickich na podstawie ustawy z 1982 r., tak jak to mialo miejsce w PRL. Odmawiają prawa ministrowi usuwania rektora naruszającego prawo, ale umożliwiają sobie usuwanie niewygodnych nauczycieli akademickich, którzy zgodnie z ustawą nawet nie mieliby prawa korzystania z pomocy mediatora akademickiego w przypadku konfliktu z pracodawcą - rektorem. Ustawa bowiem nie przewiduje w ogóle instytucji mediatora akademickiego, co jest standardem w uczelniach zachodnich. Co więcej, nauczyciele akademiccy często nie mają możliwości skutecznego odwoływania się także do Rzecznika Praw Obywatelskich, ponieważ niekonsekwentne zapisy Konstytucji RP stwarzają możliwość zatrudniania RPO na stanowisku profesora, który tym samym może być podwładnym rektora! Ze względu na swoiście pojmowaną autonomię uczelni - także przez sądy pracy - nauczyciel akademicki nie ma większych szans dochodzić swoich racji.

W pracach nad ustawą bierze udział Parlament Studentów RP, ale nie ma Parlamentu Nauczycieli Akademickich RP, bo istnienia takiej instytucji w ogóle nie przewidziano w systemie edukacji wyższej w Polsce. Jest Rzecznik Praw Studenta, ale nie ma i nie przewiduje się powołania Rzecznika Praw Nauczyciela Akademickiego.

W zapisach ustawy wystąpiła niewątpliwie nadreprezentacja korporacji profesorskiej w postaci KRASP, RGSW, CK, PKA - których nawet dorobek naukowy nie jest jawny, przy nikłej jedynie reprezentacji nauczycieli akademickich - pracowników najemnych, z których opinią w obecnym systemie nikt się nie musi liczyć.

Faktem jest, że projekt przygotowany przez rektorów pod patronatem Prezydenta RP znakomicie zabezpieczał tę grupę pracodawców akademickich. Nie był on jednak akceptowany przez sporą część środowiska akademickiego reprezentowanego przez nauczycieli akademickich - pracowników najemnych w polskich szkołach wyższych, których interesy nie zawsze pokrywają się z interesami pracodawców. Na zmiany w tym projekcie dokonywane w ramach pracy komisji sejmowej rektorzy reagują zbyt nerwowo i nieodpowiedzialnie.

Niedobrze by się stało, gdyby ten projekt ustawy, petryfikujący obecny, nader osobliwy w skali światowej system szkolnictwa wyższego, został zaakceptowany przez polski parlament. Co najwyżej można by go wykorzystać do szybkiego znowelizowania starej ustawy w zakresie niektórych rozwiązań szczegółowych.

Konieczne jest natomiast niezwłoczne rozpoczęcie prac nad kompleksową ustawą o szkolnictwie wyższym, stopniach naukowych, finansowaniu nauki i edukacji, która uwzględni sprawdzone standardy systemu anglosaskiego. Do prac nad ustawą należałoby włączyć pełniejszą reprezentację środowisk akademickich, także polskich naukowców pracujących poza granicami kraju, których obecny system nauki i edukacji skutecznie zniechęca do powrotu. Nowa ustawa powinna być korzystna dla rozwoju nauki i edukacji w Polsce, a nie tylko dla jednej korporacji - pracodawców akademickich.

Nasze poglądy bardziej szczegółowo są prezentowane w portalu Niezależne Forum Akademickie www.nauka-edukacja.p4u.pl.

W imieniu Niezależnego Forum Akademickiego:
Józef Wieczorek
Karol Miller
Ewa Kostarczyk
Adrian Tkacz
Witold Palosz
Tadeusz Wróblewski
Maciej Krzystek
Krzysztof Schmidt-Szałowski
Jerzy Janusz Mosna
Cezary Wójcik
Marcin Brynda
Jacek Bąbka

Otrzymują:

Komisja Edukacji, Nauki i Młodzieży
Kancelaria Prezydenta RP
Minister Edukacji Narodowej i Sportu
Rada Główna Szkolnictwa Wyższego
Konferencja Rektorów Akademickich Szkół Polskich
Fundacja Rektorów Polskich
Parlament Studentów Rzeczypospolitej Polskiej





adres tej wiadomości: www.nfa.pl//news.php?id=66