www.nfa.pl/

:: Propaganda naukowego sukcesu
Artykuł dodany przez: nfa (2006-01-28 00:56:47)

Cezary Wójcik

Propaganda naukowego sukcesu


“Polacy odkryli planetę podobną do Ziemi” - taki tytuł “Gazety Wyborczej” doniósł o „wielkim sukcesie polskich astronomów”, którzy „znaleźli planetę podobną do naszej Ziemi jak żaden inny znany glob spoza Układu Słonecznego”. Dwa dni po tym doniesieniu trafił w moje ręce najnowszy numer czasopisma „Nature” w którym opisano to odkrycie. Jest ogólnie przyjęte przy publikowaniu prac naukowych, że kierownik projektu badwaczego z którego były finansowane badania i który zwykle redaguje ostateczny tekst pracy znajduje się na końcu listy autorów, podczas gdy na początku listy znajdują się osoby, które wykonały najwięcej pracy doświadczalnej przy badaniach. Pośrodku umieszcza się w kolejności malejącego znaczenia pozostałe osoby, które uczestniczyły przy powstaniu danej pracy. Kwestia kolejności autorów robi się trudniejsza wraz ze wzrostem ich liczby oraz w przypadku, gdy niektóre osoby z listy autorów wniosły do pracy porównywalny wkład. W takich przypadkach stosuje się różne rozwiązania, z reguły jednak utrzymuje się kolejnośc autorów w zależności od ich wkładu z zaznczeniem za pomocą specjalnego odnośnika, jeżeli niektórzy autorzy wnieśli tyle samo wkładu w powstanie publikacji. Nawet przy drastycznym rozwiązaniu, jakim bywa alfabetyczna lista autorów, kierownik projektu badawczego wybiera dla siebie znaczące, ostatnie miejsce na liście.
Biorąc pod uwagę tytuł w „Gazecie Wyborczej” spodziewałem się znaleźć polskie nazwiska na początku listy współautorów artykułu w Nature, lub też na jej końcu, a najlepiej zarówno na początku jak i na końcu. Tymczasem artykuł pod tytułem “Discovery of a cool planet of 5.5 Earth masses through gravitational microlensing” (Nature, 2006, 439, 437-440) ma 73 autorów (co zresztą wspomina „Gazeta Wyborcza”), z czego zaledwie 11 autorów ma polsko brzmiące nazwiska. Na dodatek, autorzy z polskimi nazwiskami znajdują się na pozyjach 5, 23 oraz od 40 do 48. Zakładam, że ani pierwszy autor (pan J.P. Beaulieu), ani ostatni (pan T. Yoishioka), ani inni autorzy o niepolskich nazwiskach nie są Polakami, choć w dzisiejszych czasach nic nie wiadomo. Optymistycznie założyłem, że autor 5 czyli pan M. Dominik jest Polakiem, choć pracuje w Szkocji, podobnie jak autor 23, pan Donatowicz, pracujący w Poczdamie. Jedynie 8 współautorów jest z Uniwersytetu Warszawskiego, bo profesor Paczyński pracuje na stałe w Princeton.

Zaczęło mi się wydawać, że tytuł „Gazety Wyborczej” jest trochę przesadzony. Co więcej, w artykule napisano: „Odkrycie to przede wszystkim zasługa dwóch ludzi - prof. Udalskiego i pracującego na stałe w Princeton University prof. Bohdana Paczyńskiego”. Na podpisie pod zdjęciem zamieszczonym w „Gazecie Wyborczej” widnieje wręcz napis „Prof. Andrzej Udalski, odkrywca planety”, co sugeruje, że reszta 72 autorów, wliczając w to prof. Paczyńskiego nie zasługuje nawet na miano współodkrywców. Muszę przyznać, że bardzo mnie zdziwił fakt, że profesor. Udalski nie jest pierwszym autorem tego doniesienia w „Nature” a profesor Paczyński nie jest drugim lub ostatnim, tylko zajmują oni odpowiednio pozycje 40 i 48 na liście współodkrywców tej planety.
Albo założymy, że „Nature” oszukało czytelników i pomieszało kolejność autorów, albo „Gazeta Wyborcza” dokonała manipulacji i sprezentowała czytelnikom propagandową papkę, mającą ich utwierdzić w przekonaniu, że polska nauka ma się świetnie. Nie ulega wątpliwości, że astronomia i astrofizyka są dziedzinami, w których akurat mimo wszystko możemy się poszczycić wieloma osiągnięciami, o czym najlepiej świadczy współudział polskich astronomów w odkryciu tej planety. Jednakże przedstawienie odkrycia w którym polscy astronomowie mają 15% udział (zakładając jednakowy udział wszystkich współodkrywców) jako dokonanego w 100% przez Polaków zakrawa na grubą przesadę. Artykuł ten jest typowym przykładem propagandy sukcesu, mającym przekonać czytelników, że polska nauka ma się świetnie. Gdyby Jan z Kolna rzeczywiście płynął z Kolumbem do Ameryki, to „Gazeta Wyborcza” zapewne by ogłosiła, że Polacy odkryli nowy kontynent…..

Cezary Wójcik




adres tego artykułu: www.nfa.pl//articles.php?id=185