Strona główna    Kontakt z Redakcją NFA    Logowanie  
Szukaj:

Menu główne
Aktualności:
Gorący temat
NFA w mediach
NFA w opiniach
Jak wspierać NFA
Informacje

Linki

Rekomenduj nas
Redakcja
Artykuły
Nowości
Europejska Karta     Naukowca
Patologie środowiska     akademickiego
Oszustwa naukowców
Mobbing w środowisku     akademickim
Etyka w nauce i edukacji
Debata nad Ustawą o     Szkolnictwie Wyższym
Perspektywy nauki i     szkolnictwa wyższego
Czarna Księga     Komunizmu w Nauce i     Edukacji

Wszystkie kategorie
Inne
Reforma Kudryckiej
Postulaty NFA
Reformy systemu nauki
WHISTLEBLOWING
NFA jako WATCHDOG
NFA jako Think tank
Granty European Research Council
Programy,projekty
Kij w mrowisko
Kariera naukowa
Finanse a nauka
Sprawy studentów
Jakość kształcenia
Społeczeństwo wiedzy
Tytułologia stosowana
Cytaty, humor
Listy
Varia
Czytelnia
Lustracja w nauce i edukacji
Bibliografia NFA - chronologicznie
Subskrypcja
Informacje o nowościach na twój e-mail!
Wpisz swój e-mail i naciśnij ENTER.

Najczęściej czytane
Stanowisko NIEZAL...
Tajne teczki UJ, ...
Mobbing uczelniany
Amerykańska konku...
O nauce instytucj...
Inna prawda o ucz...
Powracająca fala ...
Urodzaj na Akadem...
Jasełka akademick...
Darmowy program a...
Menu użytkownika
Nie masz jeszcze konta? Możesz sobie założyć!
Strefa NFA
Statystyki

użytkowników: 0
gości na stronie: 84


Polecamy

NFA na Facebook'u

Ranking Światowych Uczelni 2009







Artykuły > Pomysły na poprawę jakości kształcenia > Co robić z masowością kształcenia? Próba diagnozy.

Jak to wygląda z naszej strony? Narzekania na obniżający się dramatycznie poziom kandydatów są powszechne (Nie dotyczy to kilku uczelni uznanych za elitarne i dobierających sobie studentów np. z grona olimpijczyków, por. Pacholski Zacznijmy lepiej uczyć studentów Zacznijmy lepiej uczyć studentów. Zanim dostaniemy Nobla, Tygodnik Powszechny nr 43 z 24.10.2004,http://tygodnik.onet.pl/1547,1195766,dzial.html ale w skali kraju jest to margines). Narzekamy tez na ich poziom ogólny, który, choć trudno mierzalny, ma jednak istotny wpływ na efektywność kształcenia i problemy w naszej pracy. Rady na to nie ma bo studia stały się masowe. Dynamika przyrostu ilości studiów dawno już przekroczyła dynamikę wzrostu ilości pracowników uczelni. Na studia przychodzi więc nie te kilka(naście) procent intelektualnej elity, ale ponad. 50% całej populacji absolwentów szkół średnich. Masówka generuje również problemy z obciążeniem dydaktycznym pracowników. Cudów nie ma i efektem jest absurdalne niekiedy przeciążenie pracowników uczelni. Przed dwoma laty czytałem wypowiedzi (słuszne!) poważnych profesorów naszych uczelni, którzy wyrazili swe zaskoczenie faktem, iż ktoś prowadził kiedyś 700 godzin dydaktycznych w roku. Ja znam przypadek człowieka, który w jednej tylko uczelni przepracował w roku 2000/2001 ponad 1900 godzin, na drugim etacie w innej miał nie mniej niż 200 i opiekował się kilkudziesięcioma dyplomantami. Czytałem, że prowadzenie 30 prac dyplomowych przez jednego pracownika to za dużo. Ja znam przypadek, gdzie tyle mniej więcej przypadało na każdego etatowego pracownika wydziału licząc razem z woźnymi i sprzątaczkami. To są realia, być może w opisywanym wydziale szczególnie rażące, ale nie odbiegające chyba daleko od średniej, bo PKA oceniła ten wydział pozytywnie. O konsekwencjach wynikających z przeciążenia sal, aparatury, bibliotek itp. pisać chyba nie wypada; nie znam nikogo, kto twierdziłby, że nakłady na edukację są wystarczające. Są oczywiście pozytywne strony tej sytuacji – zarabiamy znacznie więcej niż pracując w rozsądnym wymiarze godzin. Zanotujmy jeszcze kilka problemów „ogólnych”, które nie są typowe ani dla studenckiego, ani naszego punktu widzenia.



strony: [1] [2] [3] [4] [5] [6] [7] [8] [9]
nfa.pl

© 2007 NFA. Wszelkie prawa zastrzeżone.
0.041 | powered by jPORTAL 2