Strona główna    Kontakt z Redakcją NFA    Logowanie  
Szukaj:

Menu główne
Aktualności:
Gorący temat
NFA w mediach
NFA w opiniach
Jak wspierać NFA
Informacje

Linki

Rekomenduj nas
Redakcja
Artykuły
Nowości
Europejska Karta     Naukowca
Patologie środowiska     akademickiego
Oszustwa naukowców
Mobbing w środowisku     akademickim
Etyka w nauce i edukacji
Debata nad Ustawą o     Szkolnictwie Wyższym
Perspektywy nauki i     szkolnictwa wyższego
Czarna Księga     Komunizmu w Nauce i     Edukacji

Wszystkie kategorie
Inne
Reforma Kudryckiej
Postulaty NFA
Reformy systemu nauki
WHISTLEBLOWING
NFA jako WATCHDOG
NFA jako Think tank
Granty European Research Council
Programy,projekty
Kij w mrowisko
Kariera naukowa
Finanse a nauka
Sprawy studentów
Jakość kształcenia
Społeczeństwo wiedzy
Tytułologia stosowana
Cytaty, humor
Listy
Varia
Czytelnia
Lustracja w nauce i edukacji
Bibliografia NFA - chronologicznie
Subskrypcja
Informacje o nowościach na twój e-mail!
Wpisz swój e-mail i naciśnij ENTER.

Najczęściej czytane
Stanowisko NIEZAL...
Tajne teczki UJ, ...
Mobbing uczelniany
Amerykańska konku...
O nauce instytucj...
Inna prawda o ucz...
Powracająca fala ...
Urodzaj na Akadem...
Jasełka akademick...
Darmowy program a...
Menu użytkownika
Nie masz jeszcze konta? Możesz sobie założyć!
Strefa NFA
Statystyki

użytkowników: 0
gości na stronie: 161


Polecamy

NFA na Facebook'u

Ranking Światowych Uczelni 2009







Artykuły > Patologie środowiska akademickiego > Krytyka ogólna, a krytyka konstruktywna


Dyskusje te budzą sporo emocji, bo zdążono wytworzyć u jednych (tych z habilitacją) poczucie zagrożenia utraty posiadanych przywilejów, a u drugich (tych bez habilitacji) rozbudzono nadzieję na ominięcie tej, dość powszechnie uważanej za sztuczną i niepotrzebną, bariery. Równie ciekawe, miejscami może nawet barwniejsze, bo wypowiadają się także studenci, są dyskusje związane z poziomem i modelem kształcenia.
Dyskusje o etyce w nauce, czy edukacji przerwane są częstymi ostatnio doniesieniami o różnych miej czy bardziej drobnych (poważnych? – można wybrać według uznania) naruszeniach dobrych obyczajów, a niekiedy również prawa. Zwykle przez pracowników naukowych i znacznie rzadziej przez studentów. Te dyskusje bywają jeszcze barwniejsze, bo rządząca się własnymi prawami prasa epatuje często ostrymi tytułami w rodzaju „Profesor przekręt” czy „Oszuści w gronostajach”. Środowisko oburza się na prasę za niesprawiedliwie uogólnienia, dyskusja znowu nabiera rumieńców i wszyscy się cieszą, że potrafimy tak otwarcie o nauce rozmawiać. Otwartość ta kończy się jednak, gdy ktoś wpadnie na pomysł, by mówić o konkretach dotyczących systemu nauki i edukacji. Tu nie ma ani otwartości, ani jakiejkolwiek dyskusji. Niewygodne tematy są albo przemilczane, albo dyskutuje się z nimi metodą opluwania tych, co je głoszą. Takim właśnie tematem jest sygnalizowany przez prof. Kalisza, a bardzo ostro ostatnio stawiany przez dr-a Wieczorka problem jawności dorobku naukowego. Zauważmy, że przynajmniej dwa ze wspomnianych wyżej tematów dyskusji – kwestia habilitacji i poziom kształcenia są w istotny sposób powiązane właśnie z dorobkiem naukowym, dokładniej z jego jawnością. Powszechne ujawnienie dorobku naukowego wszystkich pracowników naukowych postawiłoby dyskusję o habilitacjach na zupełnie innym, bardziej konkretnym, poziomie. Dziś każda ze stron może mówić, co tylko zechce, a sposobów na zweryfikowanie tych wypowiedzi po prostu nie ma. Głosujący nad ustawą o szkolnictwie wyższym poseł skazany jest na wysłuchiwanie mało dla niego zrozumiałych wypowiedzi i jego decyzja uzależniona jest bardziej od zręczności dyskutantów niż stanu faktycznego, bo ten ostatni nie jest mu po prostu dostępny.




strony: [1] [2] [3]
nfa.pl

© 2007 NFA. Wszelkie prawa zastrzeżone.
0.032 | powered by jPORTAL 2