Strona główna    Kontakt z Redakcją NFA    Logowanie  
Szukaj:

Menu główne
Aktualności:
Gorący temat
NFA w mediach
NFA w opiniach
Jak wspierać NFA
Informacje

Linki

Rekomenduj nas
Redakcja
Artykuły
Nowości
Europejska Karta     Naukowca
Patologie środowiska     akademickiego
Oszustwa naukowców
Mobbing w środowisku     akademickim
Etyka w nauce i edukacji
Debata nad Ustawą o     Szkolnictwie Wyższym
Perspektywy nauki i     szkolnictwa wyższego
Czarna Księga     Komunizmu w Nauce i     Edukacji

Wszystkie kategorie
Inne
Reforma Kudryckiej
Postulaty NFA
Reformy systemu nauki
WHISTLEBLOWING
NFA jako WATCHDOG
NFA jako Think tank
Granty European Research Council
Programy,projekty
Kij w mrowisko
Kariera naukowa
Finanse a nauka
Sprawy studentów
Jakość kształcenia
Społeczeństwo wiedzy
Tytułologia stosowana
Cytaty, humor
Listy
Varia
Czytelnia
Lustracja w nauce i edukacji
Bibliografia NFA - chronologicznie
Subskrypcja
Informacje o nowościach na twój e-mail!
Wpisz swój e-mail i naciśnij ENTER.

Najczęściej czytane
Stanowisko NIEZAL...
Tajne teczki UJ, ...
Mobbing uczelniany
Amerykańska konku...
O nauce instytucj...
Inna prawda o ucz...
Powracająca fala ...
Urodzaj na Akadem...
Darmowy program a...
Jasełka akademick...
Menu użytkownika
Nie masz jeszcze konta? Możesz sobie założyć!
Strefa NFA
Statystyki

użytkowników: 0
gości na stronie: 112


Polecamy

NFA na Facebook'u

Ranking Światowych Uczelni 2009







Artykuły > Perspektywy nauki i szkolnictwa wyższego > RAPORT NFA: NAUKA I EDUKACJA - DROGI WYJŚCIA Z KRYZYSU - Diagnoza

Symptomy niszczenia potencjału naukowego

Jest faktem, że w powojennej historii nauki zjawisko niszczenia potencjału naukowego miało okresowo charakter systemowy: wyrażało się w eliminacji wybitnej kadry naukowej i zastępowaniu jej dyspozycyjnymi „pracownikami nauki”. Zjawisko to jest szczególnie groźne i szkodliwe. Stanowi ono zaprzeczenie podstawowej działalności naukowej i kształcenia młodzieży i wypełnienie powstałej luki działalnością o charakterze pseudonaukowym. Jaskrawym przykładem tego zjawiska były czystki w polskich środowiskach naukowych – o charakterze eksterminacyjnym - przeprowadzone w polskich uczelniach na terenach okupacji hitlerowskiej i sowieckiej, a po zakończeniu wojny – ponownie na przełomie lat czterdziestych i pięćdziesiątych. Świadomość, że czystki te pozostawiły trwałe i głębokie ślady na nauce polskiej, nie jest jednak dostateczna. Kadry dyspozycyjnych „pracowników nauki” zajęły uprzywilejowane miejsce w strukturach organizacyjnych nauki i szkolnictwa. Wraz z ukształtowanymi przez nie „tradycjami” polityki kadrowej pozostały one dnia dzisiejszego (negatywne skutki tego stanu rzeczy nie są dostatecznie rozpoznane).
Najbardziej groźne i szkodliwe są współczesne zjawiska niszczenia potencjału naukowego, obejmujące zarówno niszczenie zasobów ludzkich, jak i materialnych nauki. Zjawisko to potęguje się w latach dziewięćdziesiątych ub. wieku, ale bynajmniej nie zanika do dnia dzisiejszego. Obejmuje ono dwa główne nurty.
Pierwszy nurt, stanowiący kontynuację wcześniejszej polityki kadrowej, dotyczy eliminowania z instytucji naukowych osób zagrażających partykularnym interesom agenturalno-mafijnym, które w znacznym zakresie przechwyciły ster w części uczelni. Jako jeden z przykładów można przytoczyć nagminne pozbywanie się „niepoprawnych politycznie” profesorów i doktorów (a wraz z nimi cennych dyscyplin naukowych) z prestiżowych uczelni: Uniwersytetu Jagiellońskiego i Uniwersytetu Warszawskiego. Skalę problemu podkreśla fakt, iż w obydwu przypadkach władze uczelni zdecydowanie przeciwdziałały próbom zniesienia tej praktyki, uciekając się nawet do działań łamiących prawo 11.
Szerszym i słabo przedostającym się do opinii publicznej zjawiskiem jest wieloletnia likwidacja branżowych instytutów naukowo-badawczych, takich np. CEMI czy Instytutu Gospodarki Mieszkaniowej. Proces likwidacji instytutów branżowych w nikłym stopniu stanowił logiczną konsekwencję likwidacji sektorów gospodarczych, w stosunku do których spełniały one pierwotnie rolę usługową. Należy podkreślić, że w całym okresie tzw. transformacji ustrojowej nie zostały opracowane i realizowane żadne założenia lub programy przekształceń resortowych placówek naukowych. Żywiołowość tych przekształceń stała się okazją do licznych malwersacji oraz przywłaszczeń wartości intelektualnych i materialnych.
Można więc powtórzyć (dodatkowo sygnalizując pilność koniecznych zmian) następującą opinię: Po raz pierwszy grozi nam rzecz niebywała: przerwanie ciągłości rozwoju polskich środowisk naukowych, co oznaczać może zawalenie się na dziesiątki lat (albo bezpowrotnie!) mozolnie, przez wiele pokoleń budowanego gmachu rozwoju i krzewienia wiedzy naukowej. Oznaczać ono może nie tylko panowanie ciemnoty. Od dziesiątków lat w polskich środowiskach naukowych ścierają się dwie wyraźne tendencje. Jedną z nich jest nonkonformistyczne podtrzymywanie ciągłości nauki i kształcenia, ciągłości będącej nieodzownym, podstawowym warunkiem zachowania zdolności intelektualnych Polaków oraz „definiowania” problemów i sytuacji, w której przyszło nam egzystować. Na drugą, przeciwstawną tendencję składają się nieustające akty tępienia środowisk naukowych 12
--------------------------------------------------------------------
11 Patrz m.in.: J. Wieczorek : Jasełka akademickie z rektorem UW w roli Heroda, NFA (2005.01.06);
http://www.nfa.pl/articles.php?id=42

A. Śliwiński: List otwarty do dziekanów Uniwersytetu Warszawskiego w sprawie patologii w nauce polskiej, NFA (2006.08.31)
http://www.nfa.pl/articles.php?id=290

12 A. Śliwiński: Bohaterowie i złoczyńcy, uczeni i doktrynerzy (1) Nasza Polska,




strony: [1] [2] [3] [4] [5] [6] [7] [8] [9] [10] [11] [12]
nfa.pl

© 2007 NFA. Wszelkie prawa zastrzeżone.
0.041 | powered by jPORTAL 2