Strona główna    Kontakt z Redakcją NFA    Logowanie  
Szukaj:

Menu główne
Aktualności:
Gorący temat
NFA w mediach
NFA w opiniach
Jak wspierać NFA
Informacje

Linki

Rekomenduj nas
Redakcja
Artykuły
Nowości
Europejska Karta     Naukowca
Patologie środowiska     akademickiego
Oszustwa naukowców
Mobbing w środowisku     akademickim
Etyka w nauce i edukacji
Debata nad Ustawą o     Szkolnictwie Wyższym
Perspektywy nauki i     szkolnictwa wyższego
Czarna Księga     Komunizmu w Nauce i     Edukacji

Wszystkie kategorie
Inne
Reforma Kudryckiej
Postulaty NFA
Reformy systemu nauki
WHISTLEBLOWING
NFA jako WATCHDOG
NFA jako Think tank
Granty European Research Council
Programy,projekty
Kij w mrowisko
Kariera naukowa
Finanse a nauka
Sprawy studentów
Jakość kształcenia
Społeczeństwo wiedzy
Tytułologia stosowana
Cytaty, humor
Listy
Varia
Czytelnia
Lustracja w nauce i edukacji
Bibliografia NFA - chronologicznie
Subskrypcja
Informacje o nowościach na twój e-mail!
Wpisz swój e-mail i naciśnij ENTER.

Najczęściej czytane
Stanowisko NIEZAL...
Tajne teczki UJ, ...
Mobbing uczelniany
Amerykańska konku...
O nauce instytucj...
Inna prawda o ucz...
Powracająca fala ...
Urodzaj na Akadem...
Darmowy program a...
Jasełka akademick...
Menu użytkownika
Nie masz jeszcze konta? Możesz sobie założyć!
Strefa NFA
Statystyki

użytkowników: 0
gości na stronie: 129


Polecamy

NFA na Facebook'u

Ranking Światowych Uczelni 2009







Artykuły > Tytułologia stosowana > Czy naprawdę ranga i prestiż ?

Co do skali grzechów to też nie wiem czy pańskie obserwacje są całkiem trafne. Pisze Pan 'Obserwujemy taką zależność, iż w uczelniach, które mają silną pozycję i liczną obsadę kadrową, postępowania są bardziej rygorystyczne, a tam, gdzie kadry brakuje, przymyka się czasem oko na różne grzechy'. Niestety i w tzw. silnych uczelniach na grzechy nie tylko przymyka się nader często oko, lecz z reguły grzechy zamiata się pod dywan. i nie zawsze wiadomo co pod nim słychać. Jak już kiedyś sformułowałem 'Jeśli dywan jest kiepski, stary i wytarty, to słychać niemal wszystko, gdzie się tylko ucho przyłoży. Takie dywany są na ogół w biedniejszych prowincjonalnych uczelniach. Jeśli dywan jest gruby i najlepszej jakości, nie słychać niczego. Takie dywany są na ogół w uczelniach dużych, w miastach królewskich.... Konkluzja detektywa dywanowego
Skandale tam największe, gdzie najciszej !!!'
-
Co słychać pod dywanem ? http://www.naukowcy.republika.pl/dywan1.html

Pisze Pan także 'Najgłośniej zawsze słychać wypowiedzi niezadowolonych i tych, którym się nie powiodło.' A czy z historii może Pan dać przykłady przeprowadzenia głębokich zmian w jakiejś dziedzinie przez tych, którzy byli zadowoleni ze status quo,. którym jest dobrze i nic innego nie chcę tylko z tego dobrobytu korzystać do końca swego żywota ?
Twierdzi Pan: 'Ci, którzy chcą konsekwentnie robić karierę naukową, z reguły się nie wypowiadają, tylko te kariery robią.'
Przykłady takich konsekwentnych karier mamy pod dostatkiem, także robionych przez obecnych polityków, którzy cicho siedzą, ustawiają się jak należy i - cała naprzód, aby zdążyć jeszcze przed upadkiem politycznym Potem jak się ma stopnie, tytuły inni mogą im nagwizdać. Oparcie jest.
Czy nie zastanawiał się Pan dlaczego niektórzy czekają np. z habilitacja, aż się gdzieś dopchają na wysokie stołki ? Czy to nie dziwne, że dopiero wtedy znajdują czas na pracę naukową ? A może o jakieś inne uwarunkowania tu chodzi ?

Miło mi czytać pański apel 'Pamiętajmy jednak, że pracownik naukowy powinien być nie tylko wzorem badacza, ale także wzorem człowieka.' pod którym mogę się podpisać i namówić innych do popisania się. Ja wręcz uważam, że polskie środowisko akademickie charakteryzuje dehumanizacja. To jest porażające co się w tym środowisku dzieje. A wielu wręcz boi się człowieczeństwa, bo mogłoby z tego środowiska wypaść.
Natomiast stwierdzenie 'W poprzedniej epoce do awansu potrzebna była tak zwana opinia moralno−polityczna. To, jako przeżytek, wykreślono, ale nie pojawiło się nic innego dotyczącego poziomu etycznego, a powinno.' nie do końca jest uprawnione. Opinie moralne z poprzedniej epoki nadal obowiązują i są podtrzymywane przynajmniej w tych czołowych uczelniach ( żeby nie być gołosłownym podaję udokumentowany mój przykład -
http://www.nfa.pl/articles.php?id=304 Heroiczna walka władz UJ o (nie)poznanie prawdy) a walka o o zakłamywanie historii środowiska akademickiego, żeby wejść na podwórko Pana profesora, nadal trwa (np.
http://www.nfa.pl/articles.php?id=141
POWRACAJĄCA FALA ZAKŁAMYWANIA HISTORII a biorą w niej udział także członkowie Centralnej Komisji, więc nie można o tym milczeć.

Józef Wieczorek

PS.
Załączam tekst Postulaty zmian w systemie nauki w Polsce w raz z podpisami nadal dodawanymi pod adresem http://www.nfa.pl/news.php?id=2486 i zachęcam do merytorycznej dyskusji. Zapewniam Pana, że wszelkie uwagi, w pierwszej kolejności te krytyczne , zamieszczę niezwłocznie na stronie www.nfa.pl. Strona NFA jest otwarta dla tych, którzy są innego zdania co niestety nie jest typowe, a nawet jest całkiem odmienne od tego co się dzieje w polskim systemie nauki.










strony: [1] [2] [3] [4]
nfa.pl

© 2007 NFA. Wszelkie prawa zastrzeżone.
0.038 | powered by jPORTAL 2