Jak w końcu marca 2006 stwierdziła specjalna Komisja Dziekańska Wydziału Zarządzania UŁ powołana przez Radę Wydziału celem stwierdzenia podobieństw pomiędzy pracami (przewodniczący: prodziekan prof. dr hab. Jerzy Różański, członkowie: prof. dr hab. Jadwiga Szymczak, prof. dr hab. Jerzy Zieliński) strony doktoratu 66-276 zostały przepisane z książki dr. Kaczmarka w 90 proc. Identyczna jest też towarzysząca tym stronom bibliografia. Tylko tekst pierwszych 65 stron jest inny i uznano go za napisany samodzielnie.
W rozmowie telefonicznej prof. Gregor stwierdził, iż te dwa pierwsze rozdziały, składające się na 65 stron tekstu, mgr Owczarski przyniósł mu do poprawy jeszcze w 1999 roku, natomiast nowe rozdziały zaczęły wpływać dopiero w lecie 2000. I tylko zmiany, jakie sugerował promotor, odróżniają obecnie tekst doktoratu powyżej 65 strony od habilitacji dr. Kaczmarka.
Na posiedzeniu 3 kwietnia 2006 Rada Wydziału cofnęła swoją uchwałę o przyznaniu doktoratu, unieważniając go. W dyskusji prof. Zdzisława Janowska przypomniała, że obrona doktoratu wypadła bardzo słabo, ale zachowany protokół tego faktu nie ukazuje. Na 27 głosujących 25 profesorów było za odebraniem stopnia, jedna osoba wstrzymała się od głosu, a jeden głos był nieważny.
Rektor Owczarski nie przyznaje się do plagiatu i poprzez adwokata zapowiedział, iż sądownie będzie walczył o swoje dobre imię oraz o unieważnienie decyzji Rady Wydziału. W rozmowie ze mną nie był w stanie wytłumaczyć, skąd pochodzą tak duże zbieżności obydwu tekstów.
Brak skojarzeń
Zwróciło moją uwagę, iż prof. dr hab. Zofia Stanisława Mikołajczyk, która jest członkiem Rady Wydziału i głosowała w kwietniu 2001 nad doktoratem rektora Owczarskiego, we wrześniu 2001 nie skojarzyła identyczności obu prac, kiedy habilitacja dr Kaczmarka trafiła w jej ręce, jako wiceprzewodniczącej Sekcji II – Ekonomicznej Centralnej Komisji ds. Stopni Naukowych. Ku wielkiemu zaskoczeniu dr. Kaczmarka (który ma znaczny dorobek naukowy w badaniu ryzyka w handlu zagranicznym), jego habilitacja nie została zatwierdzona przez Centralną Komisję 25 lutego 2002. Dokładnych powodów jeszcze nie znam.
Trudno jest mi też zrozumieć, że żaden z recenzentów doktoratu (którzy przecież powinni być specjalistami w dziedzinie, którą podejmują się recenzować) nie zorientował się, iż w księgarniach ukazała się książka innego autora, identyczna z recenzowaną przez nich pracą doktorską. Nakład tej książki został wyczerpany i w 2004 ukazało się poprawione drugie wydanie Ryzyko w handlu międzynarodowym.
Wierzę, że prof. Gregor został bezwiednie oszukany, ale gdyby panowała powszechna zasada, iż ze względu na sprzeczność interesów urzędujący dziekan nie prowadzi przewodów doktorskich, to taka „wpadka” byłaby niemożliwa. To w końcu dziekan jest „policjantem” na wydziale i rzadko się zdarza, że wola i decyzje dziekana są kwestionowane. Dziekan Gregor, który we wrześniu 2005 ponownie objął urząd dziekański, na początku kwietnia br. podał się do dymisji. W tajnym głosowaniu Rada Wydziału odrzuciła jego wniosek o dymisję znaczną większością głosów, w ten sposób okazując mu zaufanie.
strony: [1] [2] [3]
|